Reklama

Plajta Grecji może kosztować 890 mld euro

Raport Instytutu Finansów Międzynarodowych ostrzega przed rynkowymi skutkami greckiego bankructwa. Inwestorzy postrzegają Portugalię jako kolejne słabe ogniwo

Aktualizacja: 17.02.2017 00:39 Publikacja: 07.03.2012 06:52

Plajta Grecji może kosztować 890 mld euro

Foto: GG Parkiet

Poufny raport Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF, czyli branżowej instytucji reprezentującej banki w rozmowach o wymianie greckiego długu) ostrzega, że nieuporządkowane bankructwo Grecji mogłoby kosztować euroland 890 mld euro. Z tej sumy 380 mld euro przypadłoby na dodatkowe pakiety pomocowe dla Portugalii oraz Irlandii, 350 mld euro na powstrzymanie eskalacji kryzysu w Hiszpanii i Włoszech, a 160 mld euro na zrekapitalizowanie banków. Głównym zagrożeniem, jakie niosłoby bankructwo Grecji, jest masowa wyprzedaż obligacji innych państw z peryferii strefy euro.

Zróżnicowana poprawa

Obecnie nie widać oznak paniki na rynku obligacji państw strefy euro. Co więcej, rentowności papierów z krajów peryferii eurolandu mocno spadły w ostatnich miesiącach, na  co wpływ miały m.in. przyznane bankom przez Europejski Bank Centralny (w ramach operacji LTRO) tanie trzyletnie pożyczki warte blisko 1 bln euro. Rentowność irlandzkich obligacji pięcioletnich jeszcze w grudniu zbliżała się do 10 proc., gdy obecnie wynosi nieco ponad 5 proc. Rentowność włoskich dziesięciolatek spadła w tym czasie z ponad 7 proc. do nieco poniżej 5 proc. Inwestorzy uwierzyli, że włoski premier Mario Monti zdoła przeprowadzić reformy fiskalne.

We wtorek, po raz pierwszy od sierpnia rentowność hiszpańskich dziesięciolatek (wynosząca po południu 5,1 proc.) była wyższa od rentowności takich samych włoskich papierów. To głównie efekt sporu madryckiego rządu z Komisją Europejską o cięcie deficytu budżetowego. Jednakże rentowność hiszpańskich obligacji wciąż jest nieco niższa niż w grudniu.

Portugalski problem

LTRO?nie pomaga jednak Portugalii. Rentowność jej dziesięciolatek wzrosła przez ostatnie dwa tygodnie o 2 pkt proc. do prawie 14 proc. (gdy pod koniec grudnia wynosiła 13 proc., a na koniec stycznia 17 proc.).

– EBC zapewnia płynność, a nie wypłacalność. Jeśli kraj uważany jest już za bankruta, operacje płynnościowe mu nie pomogą – wskazuje Stuart Thompson, zarządzający funduszem w Ingis Asset Management.

Reklama
Reklama

Inwestorzy obawiają się, że Lizbona będzie potrzebowała drugiego pakietu pomocowego. Co prawda Międzynarodowy Fundusz Walutowy uważa, że kraj ten będzie mógł już na jesieni 2013 r. zdobywać finansowanie na rynkach, jednakże wielu analityków?uważa, że to niemożliwe.

– Przy rentowności dziesięciolatek dochodzącej do 15 proc., nikt nie wraca na rynek. Spodziewamy się, że Portugalia będzie potrzebowała drugiego pakietu wsparcia – twierdzi Pavan Wadhwa, strateg z JPMorgan Chase.

[email protected]

Wymiana długu przebiega powoli

Uczestnictwo w operacji wymiany długu Grecji zadeklarowali jak dotąd inwestorzy, w których rękach znajduje się 20 proc. greckich obligacji, czyli papiery warte nominalnie około 40 mld euro. Jest to 12 instytucji finansowych: Allianz, Alpha Bank, Axa, BNP Paribas, CNP Assurances, Commerzbank, Deutsche Bank, Eurobank EFG, Greylock Capital Management, ING Bank, Intesa San Paolo i National Bank of Greece.

– To najlepsza możliwa oferta dla inwestorów. Najlepsza, bo to jedyna oferta – twierdzi Ewangelos Wenizelos, grecki minister finansów. Zapowiada, że jego kraj jest gotowy zmusić (za pomocą klauzul wspólnego działania) wszystkich inwestorów do zaakceptowania warunków wymiany długu.

Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama