Jak rynek zareaguje na aktywację klauzul wspólnego działania (CAC) w przypadku greckich obligacji?
Aktywacja tych klauzul wydaje się niemal pewna, gdyż 14 proc. greckiego długu znajdującego się w rękach prywatnych inwestorów nie podlega greckiemu prawu, więc posiadacze tych papierów nie musieli się obawiać, że zostaną zmuszeni do wymiany. Znalazło się pewnie też trochę inwestorów mających obligacje podlegające CAC, którzy nie?chcieli wziąć udziału w wymianie.
Nie jest jeszcze pewne, czy uruchomienie klauzul zostanie uznane za wydarzenie uprawniające do wypłaty pieniędzy z kontraktów CDS (ubezpieczenia greckiego długu). Jeszcze trzy, cztery miesiące temu rynek przyjąłby takie zdarzenie w okropny sposób, ale teraz reakcja może być pozytywna. Wypłata pieniędzy z CDS zostanie uznana za dowód, że te instrumenty finansowe nadal są coś warte.
Co się zmieniło w ciągu trzech, czterech miesięcy, że rynek oswoił się z restrukturyzacją greckiego długu?
Uruchomienie CDS na grecki dług nie stanowi już znaczącego zagrożenia dla Hiszpanii i Włoch. Kraje te zyskały barierę przed kryzysem w postaci operacji LTRO (czyli tanich, trzyletnich pożyczek udzielonych bankom przez Europejski Bank Centralny – red.). LTRO?polepszyło tym krajom dostęp do finansowania i zmniejszyło rynkową presję. Operacje EBC mogą poprawić płynność, nie rozwiążą jednak fundamentalnych problemów strefy euro.