Swiss National Bank (SNB), kierowany przez Thomasa Jordana, utrzymał pułap kursu wymiany waluty na poziomie 1,20 franka za euro i zapewnił, że będzie stał na straży tego kursu „z najwyższą determinacją". Bank centralny pozostawił także podstawową stopę procentową na zerowym poziomie, czego spodziewali się zresztą wszyscy ankietowani w tej sprawie ekonomiści.

Rezerwy walutowe SNB w ciągu roku do końca sierpnia wzrosły o 64 proc., do 446 mld USD, gdyż bank konsekwentnie skupował euro, by odeprzeć ataki na krajową walutę powodowane kryzysem zadłużeniowym w strefie euro. Analitycy największych szwajcarskich banków są zgodni co do tego, że wobec wciąż marnej kondycji gospodarki i utrzymującego się od roku spadku cen konsumpcyjnych, bank centralny będzie kontynuował obecną politykę także w przyszłym roku.

We wczorajszym komunikacie SNB obniżył prognozy inflacyjne. W tym roku ceny konsumpcyjne spadną o 0,6 proc., a w przyszłym wzrosną o 0,2 proc. i o 0,4 proc. w 2014 r. Czerwcowa prognoza przewidywała tegoroczny spadek na poziomie 0,5 proc. i wzrost cen w przyszłym roku o 0,3 proc. oraz o 0,6 proc. w 2014 r.

Bank centralny obniżył także prognozę wzrostu gospodarczego. W tym roku szwajcarski PKB ma wzrosnąć o 1 proc., podczas gdy w czerwcu prognozowano 1,5 proc. W najbliższym czasie utrzyma się duże ryzyko spadkowe.