Rekordy niemieckich producentów aut

Mimo spadku popytu na nowe samochody w Europie BMW, Volkswagen i Mercedes prawdopodobnie pobiły rekordy sprzedaży w 2012 r.

Aktualizacja: 16.02.2017 03:11 Publikacja: 04.01.2013 10:54

Rekordy niemieckich producentów aut

Foto: Bloomberg

Częściowo byłoby to zasługą Deutsche Telekom. Ten telekomunikacyjny gigant ma 38 tys. samochodów osobowych, a więc na każdych dwóch zatrudnionych przypada więcej niż jeden pojazd.

Deutsche Telekom podobnie jak i inne firmy korzysta z ulg podatkowych, które poprawiły sytuację niemieckiej branży motoryzacyjnej, gdyż popyt ze strony osób prywatnych spada. Niemieckie przedsiębiorstwa  (bez dilerów samochodowych i firm zajmujących się wynajmem aut) w minionym roku kupiły 32 proc. sprzedanych samochodów, wynika z szacunków firmy KBA monitorującej ten rynek. W 2010 roku udział ten wynosił 27 proc.

-  Auta firmowe to najbardziej stabilny sektor niemieckiego rynku – uważa Christoph Stuermer, analityk IHS Automotive. Wskazuje, że osoby prywatne są niepewne przyszłości, natomiast przedsiębiorstwa w 2012 r. wciąż inwestowały zyski z poprzednich lat.

Ten rok prawdopodobnie będzie nieco inny. W regionie prognozowany jest szósty kolejny rok spadku sprzedaży natomiast w Niemczech powinno się sprzedać około 3 milionów samochodów, 100 tysięcy mniej niż w 2012 r., szacuje VDA, organizacja producentów.

Rynek znowu będą podtrzymywać zakupy dokonywane przez firmy. W Stanach Zjednoczonych w 2011 r. pracodawcy (w tym także agencje rządowe) kupili mniej niż 20 proc. wszystkich aut. Podobnie było w latach poprzednich.

Popyt na auta ze strony niemieckich korporacji, takich jak Deutsche Telekom, który zwykle zmieniają flotę po dwóch-czterech latach jest stymulowany przez przepisy podatkowe sprawiające, że samochody służbowe są atrakcyjne dla firm. Aż 86 proc. zakupów firm stanowią marki krajowe.

Pracownicy korzystający z pojazdów służbowych nie muszą ich używać wyłącznie w celach służbowych. Zgodnie z regulacjami obowiązującymi od 1996 roku płacą miesięcznie podatek od 1 proc. katalogowej ceny auta. W przypadku np. BMW 520i 1 proc. wynosi co najmniej 402 euro, a przy najwyższej stawce podatku wynoszącej 45 proc. miesięczne obciążenie kieszeni pracownika (przed odliczeniem kosztów biznesowych) wyniesie 181 euro. Leasing takiego pojazdu bezpośrednio od producenta kosztowałby pracownika 426 euro miesięcznie. – W porównaniu z podatkami od aut służbowych w sąsiednich krajach niemiecki urząd skarbowy domaga się niewiele – uważa Nick Margetts, dyrektor w firmie JATO Dynamics, zajmującej badaniami rynku.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?