Paul Krugman bohaterem estońskiej kantaty

-Stymulujcie - śpiewa postać ucharakteryzowana na noblistę Paula Krugmana w żartobliwej 16-minutowej kantacie.

Aktualizacja: 16.02.2017 01:04 Publikacja: 28.01.2013 12:05

Paul Krugman

Paul Krugman

Foto: Bloomberg

Jej treścią jest spór amerykańskiego ekonomisty z prezydentem Estonii Toomasem Ilvesem na temat programu oszczędnościowego realizowanego przez bałtycki kraj, który niedawno doświadczył głębokiego kryzysu gospodarczego.

Stymulowanie koniunktury ma coraz więcej zwolenników w Estonii. Duma z powodu ostrych cięć wydatków budżetowych, by przezwyciężyć najostrzejszy kryzys od upadku komunizmu, powoli  ustępuje. Estończycy domagają się wyższych zarobków, co pozwoliłoby częściowo wyrównać dysproporcje w standardzie życia  między tym krajem a Europą Zachodnią. Stało się to bardzo widoczne po przyjęciu euro.  Krugman, który jest zwolennikiem pobudzania gospodarki  kosztem powiększania deficytu, w ubiegłym roku został w Internecie zbesztany przez Ilvesa, za to, że ignoruje osiągnięcia Estonii w zwalczaniu kryzysu.

Niezadowolenie z zarobków dowodzi, że powrót gospodarki do wzrostu zmniejsza gotowość Estończyków do niekończącego się akceptowania wyrzeczeń mimo że przywódcy Unii Europejskiej wskazują ten kraj jako wzorzec przezwyciężania kryzysu zadłużeniowego.   Estończycy, którzy uważają, że tradycje śpiewania chóralnego sprawiły, że możliwy był bezkrwawy powrót do niepodległości domagają się najwyższych podwyżek w Unii Europejskiej, gdyż chcą nagrody za wyrzeczenia.

- Mówi się, że Estonia odzyskała niepodległość dzięki śpiewaniu – wskazuje Eugene Birman urodzony na Łotwie amerykański kompozytor, współautor wspomnianej kantaty.  Teraz toczone za zamkniętymi drzwiami spory i tłumione emocje, jak mówi Birman, trafiły na scenę.

Estonia, Litwa i Łotwa doświadczyły najgorszej recesji po bankructwie banku inwestycyjnego Lehman Brothers Holdings, kiedy zakręcono kredytowy kurek i gwałtownie spadł popyt na ich eksport. Produkt krajowy brutto zmniejszył się tam aż o jedną czwartą.

Rząd Estonii zareagował na to podwyżką podatków, cięciem wydatków budżetowych i zamrożeniem wpłat do systemu emerytalnego. W 2011 roku produkt krajowy brutto Estonii wzrósł o 8,3 proc., a dług państwa obniżył się do 6 proc. PKB.  Estonia przyjęła też euro.

Kiedy gospodarka odżyła wspólna waluta obnażyła różnicę w poziomie płac w stosunku do do innych państw strefy euro. W sektorze prywatnym nominalne koszty pracy w ciągu trzeciego kwartału, w ujeciu rocznym,  podskoczyły o 7,6 proc. Teraz pracownicy sektora publicznego domagają się, aby rząd sypnął groszem. W 2010 i 2011 w kasie państwa były nadwyżki.

Estonia, która jest najmniej uzwiązkowionym krajem Unii Europejskiej doświadczyła największych strajków od uzyskania niepodległości. Nauczyciele i lekarze domagali się nie tylko  podwyżki płac, ale także zmniejszenia obciążen zawodowych. Podjęcie akcji protestacyjnej rozważają też pracownicy dwóch największych elektrowni, jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione.

Andresowi Kasekampowi, profesorowi nauk politycznych na uniwersytecie w Tartu, wydaje się, że większa przejrzystość płacowa boleśnie uderzyła w czułe miejsce Estończyków.

Mimo protestów premier Andrus Ansip nie zamierza wycofać się z dotychczasowej polityki zmierzającej do wypracowywania nadwyżki budżetowej. Jednakże w tym roku mają wzrosnąć wydatki na emerytury, zasiłki na dzieci, dla bezrobotnych, a także płace w sektorze publicznym. - Może to być sygnałem korekt celów budżetowych – przypuszcza Fredrik Erixon, szef Europejskiego Centrum Międzynarodowej Ekonmii Politycznej w Brukseli. Spodziewa się jednak tylko  subtelnych zmian w polityce fiskalnej oraz retoryce rzadu, gdyż jego zdaniem rząd będzie się trzymał konserwatywnej linii w tej dziedzinie.

W tym roku PKB Estonii ma wzrosnąć o 3 proc., w następnym zaś o 4 proc.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?