- Należy pożyczać pieniądze i kupować niemal wszystko, co popadnie – powiedział na konferencji dla klientów wicedyrektor inwestycyjny Bridgewater Bob Prince. Konferencja odbyła się pod koniec stycznia, ale dopiero teraz o jej przebiegu poinformowała agencja Bloomberga.
Słowa Prince'a są zgodne z tym, co także pod koniec stycznia na forum ekonomicznym w Davos mówił Ray Dalio, założyciel i główny zarządzający Bridgewater. Ocenił wówczas, że w 2013 r. na rynki napłyną ogromne sumy gotówki, więc inwestorzy powinni zająć pozycje pozwalające wykorzystać wzrost cen ryzykownych aktywów.
- Nie twierdzimy, że czeka nas okres oszałamiającego tempa wzrostu gospodarczego. Po prostu wzrost nieco przyspieszy, zwłaszcza w USA. Spodziewamy się natomiast ruchu kapitału. Nie trzeba wcale znaczącego przyspieszenia wzrostu, aby sprowokować przesunięcie kapitału w kierunku ryzykownych aktywów – powiedział Prince.
Według niego, poprawa koniunktury w USA i Chinach przyczyni się do zwyżki cen ropy naftowej, ale Bridgewater przestawia się na długie pozycje także w innych surowcach. Spodziewa się m.in. wzrostu cen złota.
Towarzystwo Bridgewater Associates, zarządzające aktywami wartymi około 130 mld USD, ma też długie pozycje w akcjach na całym świecie oraz – jak powiedział Prince – „umiarkowanie długie w obligacjach spółek z rynków dojrzałych".