Słowenia ma nowego szefa banku centralnego

Słoweński bank centralny (Banka Slovenije) ma nowego szefa. Został nim 43-letni Bostjan Jazbec, ekspert Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który obejmie tę funkcję w połowie lipca, kiedy kończy się kadencja Marko Kranjeca, obecnego gubernatora Banka Slovenije. Jazbec, podobnie jak jego poprzednik, będzie też członkiem rady Europejskiego Banku Centralnego.

Aktualizacja: 15.02.2017 02:23 Publikacja: 03.04.2013 11:56

Słowenia ma nowego szefa banku centralnego

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Nowy szef słoweńskiego banku centralnego nie będzie miał łatwego zadania. Tamtejsze banki komercyjne uginają się pod ciężarem złych kredytów stanowiących już 20 proc. produktu krajowego brutto. Głównym powodem są bankructwa klientów. Jest duże niebezpieczeństwo, że Słowenia stanie się szóstym krajem eurolandu wymagającym wsparcia finansowego.

Jazbec musi odbudować zaufanie rodaków i zagranicy do systemu bankowego. Będzie to trudne, gdyż kraj jest pogrążony w drugiej recesji od 2009 roku. W tym roku produkt krajowy brutto ma się obniżyć o 1,9 proc. W czwartym kwartale 2012 roku spadek PKB wyniósł 3 proc. - Problemy nie są nierozwiązywalne – uważa Jazbec, który brał udział w tworzeniu banku centralnego Kosowa.

Obawy inwestorów, iż nowy rząd , którym od dwóch tygodni kieruje Alenka Bratusek, nie zdoła wesprzeć banków kwotą w wysokości 4,5 miliarda euro i straci dostęp do finansowania zagranicznego, spowodowały wzrost kosztu zaciągania pożyczek. 27 marca rentowność dolarowych obligacji skarbowych Słowenii osiągnęła rekordowy poziom 6,382 proc., zaś wczoraj spadła do 5,94 proc.

Słowenia przez większą część minionej dekady radziła sobie lepiej niż kraje strefy euro. Wspólną walutę przyjęła w 2007 roku. Kraj ten mocno odczuł skutki kryzysu zadłużeniowego w eurolandzie. Takie instytucje finansowe jak Nova Ljubljanska Banka i Nova Kreditna Banka Maribor osłabiła recesja i załamanie w branży budowlanej, która przed kryzysem była lokomotywą wzrostu gospodarki.

Nova Kreditna w ubiegłym roku miał stratę w wysokości 205 milionów euro i nie zdołał sprostać wymogom kapitałowym narzuconym przez europejski nadzór. Znalazł się w takim towarzystwie jak Bank of Cyprus, Cyprus Popular Bank, znany jako Laiki Bank i włoski Banca Monte dei Paschi di Siena.

Marko Kranjec powiedział wczoraj, że rząd musi „pokazać, iż jest poważny" i ujawnić szczegóły planu ratowania gospodarki i stabilizacji sytuacji w sektorze  bankowym, aby uniknąć losu Cypru, Grecji, Hiszpanii, Irlandii i Portugalii, które musiały poprosić o pomoc zewnętrzną. Wprawdzie żaden ze słoweńskich banków nie wymagał nadzwyczajnego zastrzyku płynnościowego, ale dużo pieniędzy pożyczyły one od Europejskiego Banku Centralnego.

Jazbec uważa, że kryzys stwarza okazję poprawy zarządzania  majątkiem państwa.  Wczoraj agencja Standard&Poor's obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Nova Kreditna stwierdzając pogorszenie jakości takich właśnie aktywów w jego bilansie.

Gospodarka światowa
Cła będą wyższe od zapowiadanych? Donald Trump: Zaczynamy wysyłać listy do krajów
Gospodarka światowa
Jak Ameryka może teraz przemodelować Bliski Wschód
Gospodarka światowa
Dobra sytuacja na rynku pracy w USA może zniechęcić Fed do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Microsoft znów redukuje zatrudnienie
Gospodarka światowa
Cła Trumpa mogą uderzyć w hossę na giełdzie w Tokio
Gospodarka światowa
Banki powiększyły dywidendy