Reklama

Dlaczego gorszy UBS jest lepiej wyceniany niż Credit Suisse?

Mimo gorszych wyników finansowych inwestorzy bardziej cenią akcje szwajcarskiego giganta UBS niż jego lokalnego rywala Credit Suisse.

Aktualizacja: 15.02.2017 00:44 Publikacja: 23.04.2013 14:31

Dlaczego gorszy UBS jest lepiej wyceniany niż Credit Suisse?

Foto: AFP

Części giełdowych graczy spodobała się  koncentracja UBS na zarządzaniu majątkiem (health management). Ich wątpliwości budzi natomiast strategia Credit Suisse, który chce świadczyć pełny zakres usług bankowości inwestycyjnej. Właśnie dlatego wskaźnik cena/zysk UBS jest wyższy.

- UBS postawił sprawę jasno, że skoncentruje się na bankowości prywatnej – wskazuje Florian Esterer, zarządzający portfelem w MainFirst Schweiz, podkreślając, że Credit Suisse został ukarany za to, że jest aktywny na wszystkich polach bankowości inwestycyjnej, ale nie dostarcza dowodów, iż skala jego działania jest wystarczająca, czy też będzie w stanie wypracować odpowiednią stopę zwrotu z kapitału.

Dzisiaj Credit Suisse poinformuje o swoich wynikach finansowych wypracowanych w minionym kwartale. Ośmiu analityków ankietowanych przez Bloomberga oczekuje zysku na poziomie 1,31 miliarda franków (1,4 mld dolarów) , czyli znacznie wyższego niż w tym samym okresie 2012 r., kiedy miał nad kreską tylko 44 mln franków z powodu dużego odpisu wartości swojego długu.

Z kolei po UBS średnio specjaliści spodziewają się zarobku w wysokości 410,2 mln franków, o połowę mniej niż przed rokiem.  Na wynik tego banku negatywny wpływ miały koszty reorganizacji. W całym ubiegłym roku Credit Suisse netto zarobił 1,35 mld franków, zaś jego konkurent  stracił 2,51 mld franków.  Wskaźnik cena/zysk Credit Suisse, uwzględniający prognozowane na ten rok zyski wynosi zaledwie 9,8, natomiast w przypadku UBS jest to 16,8. Wskaźnik cena/wartość księgowa to odpowiednio 0,97 i 1,6, wynika z danych Bloomberga.

Dzięki koncentracji na zarządzaniu pieniędzmi klientów, co wymaga mniejszego zaangażowania kapitałowego niż w przypadku bankowości inwestycyjnej , Sergio Ermotti, prezes UBS szybciej niż konkurenci zdołał odchudzić swoją firmę. Pod koniec października ubiegłego roku ogłosił, że jego bank wycofa się z handlu papierami dłużnymi i zmniejszy zatrudnienie o 10 tys. etatów.

Reklama
Reklama

Jego konkurent Brady Dougan, szef Credit Suisse, od 2011 r. zapowiedział cięcie kosztów o 4,4 miliarda franków, co ma być zrealizowane do 2015 roku. W bankowości inwestycyjnej CS zmniejszył aktywa ważone ryzykiem.

UBS  od 2006 roku do minionego zredukował swoje aktywa ( nie uwzględniając instrumentów pochodnych) o 1,2 biliona franków, czyli o 59 proc. do 841,2 mld franków. Na koniec 2015 mają wynosić około  600 mld CHF. W tym samym okresie Credit Suisse przyciął aktywa o 26 proc. do 924,3 miliarda franków, a w tym roku ma zejść poniżej 900 mld CHF.

W okresie 12 miesięcy akcje UBS podrożały o 33 proc., walory Credit Suisse zyskały zaś tylko o 13 proc. Wartość indeksu Bloomberg Europe  Banks and Financial Services Index, uwzględniającego notowania 40 instytucji,  wzrosła w tym czasie o 22 proc.

Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Do 2035 r. jedna czwarta mieszkańców Niemiec będzie na emeryturze
Gospodarka światowa
„Najbardziej szalone IPO w historii”. Wycena SpaceX sięgnie bilionów dolarów?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama