Wzrost zamówień o 2,1 proc. nastąpił po ich zwyżce o 1,3 proc. w kwietniu, którą uprzednio Departament Handlu szacował na 1 proc. Mediana prognoz 61 ekonomistów ankietowanych w tej sprawie przez agencję Bloomberga wyniosła w maju 2 proc. Popyt na dobra inwestycyjne wzrósł bardziej, niż rząd przewidywał w minionym tygodniu.
Rosnąca sprzedaż samochodów, rozwój budownictwa mieszkaniowego i wreszcie boom w krajowej produkcji energii pomogły zrekompensować pogorszenie koniunktury na największych rynkach amerykańskich eksporterów. Wzrost wydatków inwestycyjnych spółek na nowy sprzęt i wyposażenie, a także poprawa popytu konsumpcyjnego powinny pomóc umocnieniu przemysłu i rozwojowi całej amerykańskiej gospodarki w obecnym półroczu.
Zamówienia na dobra trwałe, które stanowią ponad połowę wszystkich zamówień, wzrosły w maju o 3,7 proc. Zamówienia na towary o trwałości krótszej niż trzy lata, w tym na ropę naftową i jej pochodne, wzrosły o 0,7 proc. Ponieważ dane te nie uwzględniają inflacji, to zdarza się, że cały wzrost popytu na ropę czy chemikalia wynika ze zmian cen, a nie dodatkowych zamówień. Zamówienia na dobra inwestycyjne bez samolotów i sprzętu wojskowego wzrosły o 1,5 proc.