Dla strategii polegającej na inwestowaniu w drożejące akcje 2015 był najlepszym okresem od ośmiu lat. Momentum stocks, definiowane jako akcje notujące najwyższe stopy zwrotu w ciągu sześciu i 12 poprzednich miesięcy w 2015 roku nadal drożały przynosząc inwestorom 32-proc. zarobek, wynika z danych Evercore i Bloomberga.
Był to o 10, pkt proc. lepszy rezultat niż osiągnięty przez następną w kolejności strategię polegającą na inwestowaniu w papiery spółek o wysokich zyskach i dynamicznie rosnących przychodach ze sprzedaży.
Stało się to możliwe dzięki takim spółom jak chociażby Amazon.com Inc, czy Regeneron Pharmeceuticals i branżom jak m. in. biotechnologie, czy produkcja oprogramowania, które szły do przodu mimo ze indeks szerokiego rynku Standard&Poor's500 zmieniał się w niewielkim stopniu.
Wprawdzie inwestorzy mogą być zadowoleni, że w siódmym roku byka cokolwiek dało się zarobić, nie wszyscy widzą w tym powód do optymizmu. Poprzednio takie papiery wygrywały raczej bliżej końcówki rynku byka niż jego początku, co było sygnałem , że tradycyjne czynniki jak wzrost zysków zaczynają tracić na znaczeniu.
- W sytuacji kiedy inne strategie nie działają coraz więcej pieniędzy napływa do kurczącej się grupy spółek drożejących - wskazuje Jim Paulsen , główny strateg Wells Capital Management , firmy zarządzającej aktywami o wartości ponad 350 miliardów dolarów. Jego zdaniem takie zjawisko często występuje pod koniec cyklu rynkowego.