Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Stan Delaware to pod pewnymi względami lepsze miejsce do ukrycia majątku niż Panama czy Bahamy.
Afera Panama Papers, czyli wielki wyciek danych z panamskiej kancelarii Mossack Fonseca, zwróciła uwagę światowej opinii publicznej na problem rajów podatkowych i fortun ukrywanych tam przez nieuczciwych polityków, gangsterów, celebrytów i chciwe korporacje. Wylano morze farby drukarskiej na rytualne potępianie takich krajów jak Panama i takich terytoriów zależnych jak Bahamy, które umożliwiają podatkowym cwaniaczkom tego typu sprytne praktyki. Nawet gdyby jednak rządy potępianych państw i terytoriów uszczelniły swoje systemy finansowe tak, by nie mógł się tam prześlizgnąć nawet jeden podejrzany banknot dolarowy, to nie rozwiązałoby to problemu rajów podatkowych. Wyspy fiskalnej szczęśliwości funkcjonują bowiem również wewnątrz państw rozwiniętych, a za największy na świecie raj podatkowy zaczynają być uznawane Stany Zjednoczone.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy detaliczni znów organizują się, by prowadzić do wyciskania krótkich pozycji trzymanych przez fundusze w akcjach firm, które były dotychczas mocno lekceważone. Impulsem do takich działań może być nawet reklama z udziałem popularnej aktorki.
Prezydent USA wyznaczył nowe stawki celne dla kilkudziesięciu państw. Większość z nich jest na poziomie 10-15 procent.
Liczba Amerykanów składających wnioski o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w zeszłym tygodniu tylko nieznacznie, gdyż przedsiębiorstwa nadal utrzymywały pracowników pomimo niepewności gospodarczej związanej z polityką handlową USA.
Lipcowy odczyt jest porównywalny z czerwcowym wskaźnikiem na poziomie 2 proc. Patrząc w przyszłość, inflacja w Niemczech i strefie euro prawdopodobnie spełni stary cel EBC, który wynosił „poniżej, ale blisko 2 proc.".
Ceny importu w czerwcu 2025 r. były w Niemczech o 1,4 proc. niższe niż w czerwcu 2024 r. Ceny eksportowe były natomiast o 0,7 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Japoński bank centralny jednogłośnie zagłosował za utrzymaniem stóp procentowych na poziomie 0,5 proc., zgodnie z oczekiwaniami, i skorygował prognozę inflacji z 2,2 proc. do 2,7 proc.