Bank centralny tłumaczy cięcie głównie tym, że inflacja wynosi 1 proc. i jest o połowę mniejsza od celu.
– Decyzja RBA odzwierciedla obawy, że brak działania zwiększyłby niechcianą presję na umocnienie dolara australijskiego. Luzowanie polityki pieniężnej przez banki centralne po brexitowym referendum, w tym opóźnienie podwyżek stóp procentowych w USA, skłoniło RBA do akcji – twierdzi David Bassanese, główny ekonomista australijskiej firmy BetaShares.
Obniżka stóp nie wzbudziła jednak entuzjazmu na rynku. Dolar australijski umocnił się po niej we wtorek o prawie 1 proc. wobec dolara amerykańskiego. – To kolejna oznaka tego, że inwestorzy kwestionują efektywność działań stymulacyjnych banków centralnych – wskazuje Jasper Lawler, analityk CMC Markets.
Australia odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego w Chinach, które są jej głównym partnerem handlowym, oraz gorszej koniunktury na rynkach surowców. Wciąż jednak rozwija się w przyzwoitym tempie. Według MFW jej PKB może wzrosnąć w tym roku o 2,5 proc.