Akcje włoskiego Banca Monte dei Paschi di Siena traciły w poniedziałek na giełdzie w Mediolanie nawet 12 proc., cena papierów banku UniCredit spadała o 4 proc., a Intesa Sanpaolo zniżkowała o ponad 3 proc. FTSE MIB, główny indeks mediolańskiej giełdy, spadał po południu jednak tylko o ponad 1 proc. Inwestorzy niepokoją się przed referendum konstytucyjnym we Włoszech, które ma się odbyć 4 grudnia. Sondaże wskazują, że rząd przegra to głosowanie, a premier Matteo Renzi zapowiedział, że w takim przypadku poda się do dymisji. Rynek obawia się, że może to rozpocząć wielomiesięczny okres politycznego chaosu, na którym ucierpiałyby włoskie banki, zmagające się z problemem złych kredytów.
Przeszkoda dla planów
– Włoskie referendum konstytucyjne jest kolejnym wielkim wydarzeniem politycznym. Większe różnice między rentownościami obligacji oraz zwiększona zmienność na rynkach mogą negatywnie wpłynąć na bilanse włoskich banków, biorąc pod uwagę ich duże zaangażowanie na rynku włoskiego długu – twierdzi Azzura Guelfi, analityk z Citigroup.
Według doniesień „Financial Timesa" włoscy bankierzy oraz analitycy obawiają się, że ewentualna przegrana rządu w referendum mogłaby szczególnie mocno uderzyć w osiem banków: Monte dei Paschi di Siena (trzeci bank we Włoszech pod względem wartości aktywów), Popolare di Vincenza, Veneto Banca, Carige, Banca Etruria, CariChieti, Banca delle Marche i CariFerrara. Cztery ostatnie to mali pożyczkodawcy, restrukturyzowani przez rząd w zeszłym roku. Największe obawy wzbudza Monte Paschi, którego plan rekapitalizacji opiewający na 5 mld euro może się nie udać, jeśli upadnie rząd wspierający te wysiłki.
– Podwyższenia kapitału włoskich banków, które miały być ogłaszane po referendum, będą jeszcze bardziej kłopotliwe, niż obecnie się wydaje, jeśli w referendum wygra opcja głosująca na „nie" – wskazuje Lorenzo Cadogano, szef firmy badawczej LC Macro Advisors.
13 grudnia swój plan zdobycia dodatkowego kapitału ma przedstawić UniCredit. Dziennik „La Repubblica" donosił, że bank ten będzie chciał zebrać w 2017 r. 13 mld euro. Rynkowy i polityczny niepokój, który może dać o sobie znać po referendum, na pewno nie pomoże w realizacji tych planów.