Aktywne zarządzanie znowu poległo

A wydawało się, że tzw. stock pickers znowu mają będą mieli dobre dni. Dlaczego zawiedli?

Publikacja: 06.03.2017 10:33

Aktywne zarządzanie znowu poległo

Foto: Bloomberg

Stopy zwrotu mówią wszystko. Z danych zebranych przez analityków Bank of America wynika, iż tylko 35 proc. aktywnie zarządzanych amerykańskich funduszy w lutym pobiło swoje benchmarki, czyli wskaźniki referencyjne. W styczniu ten odsetek sięgał 52 proc.

Korelacja między poszczególnymi akcjami w minionym miesiącu osiągnęła rekordowo niski poziom, a optymizm odnośnie do perspektyw koniunktury gospodarczej w USA panujący na parkietach wyłonił nowych liderów. Było to korzystne zjawisko z punktu widzenia aktywnych zarządzających, którym przez lata trudno było trafnie wyselekcjonować zwycięskie papiery, gdyż zmiany kursów miały charakter stadny. „Luty powinien być lepszym miesiącem dla aktywnych zarządzających „, napisała w komentarzu Savita Subramanian, strateg rynku amerykańskich akcji w Bank of America. Podkreśliła ona jednak, iż lepsze warunki dla aktywnego zarządzania, niekoniecznie oznaczają, iż menedżerowie postawią na właściwe konie.

Reputacja stock pickers srodze ucierpiała w 2016 roku gdyż zaledwie 19 proc. spośród nich pobiło wiodące indeksy. Inwestorzy z aktywnie zarządzanych funduszy wycofali prawie 400 miliardów dolarów i przerzucili pieniądze do funduszy indeksowych oraz ETF.

W tym roku miało być lepiej. W styczniu Standard&Poor's500 zyskał 1,8 proc. a prym wiodły branże materiałowa u technologiczna. W lutym S&P500 zyskał 3,7 proc., ale na czoło wysforowały się akcje firm finansowych i medycznych.

Aktywni menedżerowie wyjątkowo źle monitorowali swoje sektory, twierdzą analitycy Bank of America, którymi kieruje Savita Subramanian. Boleśnie odczuli skutki wyboru akcji spółek o gorszej jakości i walorów o podwyższonej zmienności. . Za bardzo postawili na firmy z branży podstawowych dóbr konsumpcyjnych, a zlekceważyli sektor nieruchomości, użyteczności publicznej a przecież przyniosły one wyższe stopy zwroty niż Standard&Poor's500. .

Wśród najgorszych zarządzających znaleźli się ci, których fundusze koncentrują się na spółkach o dużej kapitalizacji. Mniej niż 29 proc. spośród nich w lutym pobiło indeks. Średnio w tej kategorii funduszy zwrot wyniósł 3,6 proc. Pozytywnie wyróżniły się fundusze obstawiające średnie firmy wzrostowe. 63 proc. zarządzających miało lepsze rezultaty niż wskaźnik Russell Midcap Growth.

Bloomberg

Gospodarka światowa
Chiny wciąż zmierzają w kierunku deflacji
Gospodarka światowa
UE i USA osiągnęły porozumienie w sprawie ceł. Unia będzie musiała zwiększyć inwestycje
Gospodarka światowa
Wojna handlowa, która mocno nie zaszkodzi obu jej stronom
Gospodarka światowa
Wojna cenowa rozkręca rynek elektrycznych aut
Gospodarka światowa
Czy Krajowi Kwitnącej Wiśni grozi kryzys fiskalny?
Gospodarka światowa
Bank Rosji obniżył stopy procentowe. Nie chciał, ale musiał