Przy czym główne czynniki obecnego wzrostu to handel hurtowy i detaliczny. Ich udział we wzroście PKB wyniósł 0,6 pkt proc. 0,4 pkt proc. tego wzrostu pochodziło z wydobycia surowców, a 0,3 pkt proc. dodały transport i łączność.
Eksperci zwracają uwagę, że obrót towarowy zwiększył się dzięki wzrostowi dochodów ludności. Handel nie jest jednak samodzielnym czynnikiem rozwoju gospodarki. Większe dochody ludności i większy popyt konsumpcyjny stymulują import i krajową produkcję.
Zwiększenie aktywności produkcyjnej w drugim kwartale było widoczne już we wszystkich podstawowych branżach poza rolnictwem. Jego udział we wzroście PKB był w minionym kwartale zerowy. Na pogorszenie dynamiki tego sektora przemożny wpływ miały wyjątkowo niskie temperatury w maju i w czerwcu. Zerowy wkład we wzroście PKB miały też dystrybucja energii elektrycznej, gazu i wody. Ministerstwo gospodarki prognozuje, że w 2018 PKB wzrośnie o 2,1 proc., w 2019 r. o 2,2 i o 2,3 proc. w 2020 r.