Spółka zamierza w ramach IPO zebrać do 30 mln euro.

Szczegóły pierwszej oferty publicznej nie są jeszcze znane, wiadomo jednak, że Rovio wyceniane jest przez analityków nawet na 2 miliardy dolarów. Spółka żadnej z wycen na razie nie potwierdza.

Przedsiębiorstwo zostało założone już w 2003 r., jednak dopiero sześć lat później odniosło pierwszy znaczący sukces dzięki wydaniu gry „Angry Birds" na smartfony i tablety. Aplikacja zdobyła taką popularność, że wkrótce potem ruszyła sprzedaż ubrań i zabawek z nią związanych, a w 2016 r. wyszedł film pod takim samym tytułem jak gra. Pozwoliło to spółce na odświeżenie swojego flagowego produktu i ponowny wzrost sprzedaży.

W pierwszej połowie 2017 r. sprzedaż Rovio podwoiła się względem poprzedniego roku i wyniosła 153 mln euro. Zysk netto urósł zaś z 3,6 do 13 mln euro. Spółka oczekuje, że wzrost sprzedaży utrzyma się w całym 2017 r.

– Wyceny spółek tworzących rozrywkę multimedialną rosną w ostatnim czasie bardzo szybko. To dobry czas na wejście na giełdę – mówi Atte Riikola z firmy analitycznej Inderes. – Analizy wskazują na wartość Rovio sięgającą nawet 2 mld dolarów. W porównaniu z historycznymi wynikami firmy jest to jednak dość sporo – dodaje. Jego zdaniem firmie potrzebne są nowe produkty, ponieważ na razie trudno ją skojarzyć z czymś innym niż „Angry Birds". – Gry Rovio w II kwartale miały średnio 80 mln aktywnych użytkowników miesięcznie. Spółka wraz z Columbia Pictures planuje wydanie w 2019 r. sequela filmu "Angry Birds". Rovio Entertainment na razie odmawia odpowiedzi, kiedy dokładnie miałaby nastąpić pierwsza oferta publiczna akcji na giełdzie w Helsinkach.