Tamtejszy indeks Hang Seng okazał się wyjątkowo odporny na nastroje na chińskich kontynentalnych parkietach i wyprzedaż spółek technologicznych.
Z dorobkiem 6,8 proc. nad kreską, jak informuje Bloomberg, wskaźnik ten bije inne referencyjne indeksy, a MSCI All-Country World Index dystansuje najbardziej od kwietnia 2015 roku.
Ten rajd Hang Senga poprzedziła najgorsza seria strat od 36 lat. W końcu jednak udało mu się uwolnić od wpływu nastrojów na parkietach chińskich i amerykańskich, które ciążyły mu w tym roku.
Dużą rolę odegrała też poprawa notowań giganta internetowego Tencent Group Holdings, który zapracował na ponad jedną piątą listopadowych zdobyczy Hang Senga.
Stratedzy są teraz mniej niedźwiedzio nastawieni do perspektyw giełdy w Hongkongu niż poprzednio, a wielu spośród nich prognozuje co najmniej umiarkowany wzrost w 2019 roku.