Dla gospodarki RPA był to najgorszy kwartał od 2009 r., czyli od globalnej recesji. Ledwo sześć miesięcy wcześniej RPA wyszła z recesji, a teraz zapowiada się, że wkracza w nową. Wstępne dane za pierwszy kwartał mówią, że sektor przemysłowy zanotował wówczas spadek produkcji o 8,8 proc., górniczy o 11 proc. a rolny o 13 proc.

Spadek PKB był częściowo związany z mniejszym popytem na surowce eksportowane przez RPA, a do tego przyczyniło się spowolnienie gospodarcze w Chinach (związane m.in. z wojną handlową z USA). Dały o sobie znać również czynniki jednorazowe. W pierwszych miesiącach roku dochodziło w kraju serii awarii sieci energetycznych a Eskom Holdings, główny dostawca prądu, kiepsko sobie z nimi radził.

W reakcji na kiepskie dane o PKB, rand południowoafrykański słabł we wtorek po południu o ponad 1 proc. wobec dolara. Za 1 USD płacono 14,6 randów.