Organ ten nakazał spółce przekazanie szczegółów dotyczących nowego oprogramowania o nazwie „Full Self-Driving". NHTSA wyraziło również obawy, że marka może uniemożliwiać swoim klientom dzielenie się informacjami z regulatorem na temat bezpieczeństwa.
– Doceniam to, że NHTSA podejmuje pewne kroki w celu zbadania poczynań Tesli, jednak powinno to się wydarzyć dużo wcześniej. Sam proces również musi być szybszy, ponieważ w innym wypadku ryzykujemy życie ludzi – stwierdziła Jennifer Homendy, przewodnicząca agencji federalnej National Transportation Safety Board. Od sierpnia NHTSA prowadzi postępowanie dotyczące 12 wypadków z udziałem aut marki. GSU