Z tego artykułu dowiesz się:
- W których kategoriach produktów odnotowano w październiku największe zmiany w sprzedaży?
- Jak różni się sprzedaż detaliczna w ujęciu cen stałych i bieżących?
- Dlaczego konsumpcja prywatna jest kluczowym czynnikiem wzrostu gospodarczego w Polsce?
- Jakie są obecne nastroje konsumentów w kontekście dokonywania większych zakupów?
To odczyt wyższy od średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (4 proc.). Po odsezonowaniu przez GUS, sprzedaż detaliczna urosła o 5,6 proc. r/r i o 1,9 proc. względem września.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że duży skok przez rok zanotowała sprzedaż pojazdów i części do nich (15,6 proc. r/r) oraz mebli i sprzętu RTV/AGD (prawie 14 proc. r/r). Silnie wzrosła też sprzedaż obuwia i odzieży (o 9 proc. r/r) oraz paliw (blisko 5 proc.), tylko lekko zaś żywności (0,6 proc.). O ponad 3 proc. r/r spadła sprzedaż w kategorii „Prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach”.
Wzrost sprzedaży detalicznej o 5,4 proc. r/r w październiku to odczyt w cenach stałych. W uproszczeniu: o tyle więcej towarów kupiliśmy niż przed rokiem. W ujęciu cen bieżących (czyli: o ile więcej wydaliśmy) sprzedaż detaliczna urosła o 5,5 proc. r/r. Zbieżność tych dwóch liczb wskazuje, że średnio rzecz biorąc w handlu towarów właściwie nie ma inflacji. To efekt m.in. tańszego paliwa (deflator ok. –2,3 proc.), ale też tańszych samochodów (o około 6 proc. w handlu) i mebli oraz sprzętu RTV/AGD (o około 2 proc.). Można oczekiwać, że to częściowo efekt rosnącego eksportu z Chin (elektronika, samochody). Droższa niż przed rokiem jest żywność (deflator ok. 4 proc.), ale i w jej przypadku dynamika wzrostów rok do roku hamuje, m.in. ze względu na dobre tegoroczne zbiory.
Czytaj więcej
Tempo wzrostu płac w firmach w Polsce hamuje silniej od oczekiwań. To uchyla drzwi do kolejnej ob...