W książce zatytułowanej wymownie „Na krawędzi” Paulson przedstawia się jako zwolennik wolnego rynku, który wzdraga się przed publiczną pomocą dla prywatnych instytucji.
– W obliczu bezprecedensowego kryzysu, który zagrażał destrukcją nowoczesnego systemu finansowego, nie mieliśmy jednak wyboru – argumentuje.
Jak podkreśla, był gotów pomóc także bankowi Lehman Brothers, zanim stwierdził, że podatnicy nieuchronnie ponieśliby na tym stratę. Przypomina też, że istniało wstępne porozumienie, aby sprzedać Lehmana brytyjskiemu bankowi Barclays, lecz Londyn nie uchylił wymogu, aby fuzję zatwierdzili akcjonariusze. Tymczasem na głosowanie nie było już czasu.
Paulson sugeruje również, że Rosja namawiała Chiny, aby wyprzedały obligacje amerykańskich instytucji Freddie Mac i Fannie Mae, zmuszając w ten sposób Waszyngton do interwencji. Moskwa zdementowała te zarzuty, jednak sama w 2008 r. sprzedała warty 65,6 mld USD pakiet takich papierów.– To jedna z najbardziej błyskotliwych osób, jakie znam – napisał Paulson o prezesie Fedu Benie Bernankem.