Średnia w Unii jest niższa, przeciętnemu Europejczykowi zostaje w kieszeni 70 proc. pensji brutto.– Polska zajmuje 11. miejsce w Unii – poinformowała Joanna Narkiewicz-Tarłowska z PwC. – Naszą pozycję z pewnością poprawił fakt obniżenia składek na ubezpieczenia społeczne oraz wprowadzenie dwustopniowej skali podatkowej (18 proc. i 32 proc.).

Faktycznie wynik Polski może być inny, bo analiza PwC nie obejmuje wszystkich ulg podatkowych stosowanych w krajach UE, ale jedynie ulgi prorodzinne oraz możliwość wspólnego rozliczenia rodziców.– Raport nie uwzględnia też świadczeń od państwa, jakie obywatele krajów UE otrzymują w związku z wysokim opodatkowaniem ich wynagrodzeń – zastrzegła Narkiewicz-Tarłowska.

Na pierwszym miejscu jest Hiszpania (83 proc.), potem są Estonia (82 proc.), Cypr (81 proc.) oraz Czechy, Słowacja i Bułgaria (po 80 proc.). Ostatnie trzy kraje oraz Estonia mają podatek liniowy. Tabelę zamyka Belgia z wynikiem 55 proc., przed nią są Węgry (56 proc.), Dania (58 proc.) oraz Niemcy (60 proc.) i Słowenia (62 proc.).