Jak poinformował GUS, „największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych miały podwyżki opłat związanych z mieszkaniem (o 3,1 proc.) oraz w zakresie transportu (o 8,4 proc.), które podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 0,79 pkt proc. i 0,75 pkt proc. Spadek cen odzieży i obuwia obniżył wskaźnik w tym okresie o 0,24 pkt proc.”. Ceny ubrań i butów były w marcu o 4,6 proc. niższe niż rok wcześniej.
Tylko w marcu ceny płacone przez konsumentów podniosły się o 0,3 proc. 3,7-proc. wzrost cen papierosów - efekt podwyżki akcyzy z początku bieżącego roku – spowodował, że najmocniej podniosły się ceny w kategorii „napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe”.
Żywność podrożała o 0,3 proc. Najbardziej warzywa – o 3,9 proc. i owoce – o 1,6 proc.
Zgodnie z oczekiwaniami analityków, w marcu mieliśmy do czynienia z podwyżkami cen w kategorii „transport”. Ich skala nie przekroczyła – średnio rzecz biorąc – 1 proc. „Najbardziej wzrosły ceny benzyny – o 1,9 proc. i oleju napędowego – o 1,7 proc.. W mniejszym stopniu podrożał gaz ciekły (o 0,9%). W związku ze zwiększeniem sprzedaży samochodów z nowego rocznika, konsumenci więcej płacili za samochody osobowe – o 0,9 proc.” – podał GUS.
Analitycy są zdania, że w najbliższych miesiącach będziemy mieli do czynienia z dalszym obniżaniem się inflacji. W kwietniu powinna ona już być poniżej celu Rady Polityki Pieniężnej, czyli 2,5 proc. Hamowanie inflacji to jeden z powodów, dla których w najbliższych miesiącach nie należy się spodziewać podwyżek stóp procentowych.