Powódź uderzy w produkcję

W siedmiu województwach, w których walczono wczoraj z powodzią, zamkniętych było wiele przedsiębiorstw, bo albo znajdowały się w pozalewanych budynkach, albo dostęp do nich był utrudniony. Inne ograniczały produkcję. Klęska żywiołowa dotknęła m.in. spółki giełdowe.

Publikacja: 20.05.2010 08:35

Powódź uderzy w produkcję

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak mw Michał Walczak

Kilka godzin walczono w Sandomierzu o to, by woda nie zalała huty szkła. Elektrownia w Połańcu (woj. świętokrzyskie), obawiając się podtopienia, ograniczyła dostawy prądu.

[srodtytul][link=http://blog.parkiet.com/brzezinski/2010/05/20/powodz-inwestorzy-a-co-to-takiego/]Powódź? Inwestorzy: a co to takiego?[/link][/srodtytul]

Woda podtopiła zakład konstrukcji stalowych Energomontaż-Południe. Wstrzymano tam produkcję. Na razie nie oszacowano strat, ale wiadomo, że powódź obniży produkcję o 10–20 proc. Problemy ma również firma Maspex produkująca soki i napoje. – Powódź uszkodziła częściowo zakład w Tymbarku. Nie wstrzymaliśmy produkcji, trudno jest teraz ocenić rozmiar szkód – mówi Dorota Liszka, rzeczniczka firmy.

W siedmiu województwach na południu Polski zarejestrowanych jest ponad 1,46 mln firm. Tworzone jest tam ok. 40 proc. wartości naszego PKB.

Kopalnie na Śląsku wydobywały węgiel, ale nigdzie nie był on przesyłany. – Trudno mówić o szacowaniu strat czy nawet utracie przychodów, bo nie wiemy, ile ta trudna sytuacja jeszcze potrwa – powiedział Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej. – Jednak w większości kopalń węgiel jest wydobywany, ale nie wyjeżdża do odbiorców, bo z powodu podtopionych torów nie ma możliwości transportu węglarkami – tłumaczy.

Reklama
Reklama

Kompania Węglowa wydobywa na dobę ok. 160 tys. ton węgla. Oznacza to, że niesprzedanie takiego surowca powodowałoby ponad 43 mln zł dobowej utraty przychodów. – Ale ten węgiel na pewno zostanie sprzedany, tylko później – zapewnia Madej.

Kłopoty mają też firmy budowlane zajmujące się inwestycjami drogowymi. Ewakuowaliśmy sprzęt z tych fragmentów placów budów, na których spodziewaliśmy się, że dojdzie do podtopień. Niektóre maszyny nie są jednak mobilne, więc część znalazła się pod wodą, jak choćby na odcinku autostrady A1 Sośnica – Maciejów – przyznaje Paweł Szymaniak, rzecznik prasowy Polimeksu-Mostostalu. – Oczywiście mamy ubezpieczenie na wypadek tego typu zdarzeń – dodaje. Na terenach objętych powodzią znajdują się browary firmy Żywiec. – Jesteśmy ubezpieczeni od wydarzeń losowych, w tym od powodzi – mówi Sebastian Tołwiński, rzecznik Żywca.

Wojciech Jabczyński, rzecznik Telekomunikacji Polskiej, przyznał, że w wyniku powodzi więcej jest uszkodzeń i awarii sieci telefonicznej. – Tam, gdzie jest taka potrzeba i mamy możliwości, wykorzystujemy zasilanie zapasowe w centralach telefonicznych. Do części obiektów dojazd jest utrudniony lub wręcz uniemożliwiony, co wydłuża czas odbudowy zniszczonej infrastruktury lub jej naprawy.

Gospodarka krajowa
Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności
Gospodarka krajowa
Tak ma się rozwijać Polska
Gospodarka krajowa
Żółta kartka od Fitch
Gospodarka krajowa
Andrzej Domański: Powody decyzji Fitcha są jasne. To weta prezydenta Karola Nawrockiego
Gospodarka krajowa
Agencja Fitch obniżyła perspektywę ratingu Polski do negatywnej
Gospodarka krajowa
Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Reklama
Reklama