Komisja Europejska przedstawi w ciągu najbliższych miesięcy zasady, na podstawie których będzie uwzględniała koszty reformy emerytalnej w swojej ocenie sytuacji budżetowej poszczególnych krajów. Mają one dotyczyć wszystkich krajów Unii Europejskiej. Ogólny kształt tych zasad w piątek uzgodnili premier Donald Tusk i szef KE Joe Barroso (pisaliśmy o tym w sobotnim „Parkiecie”).
[srodtytul]Trwałe zasady[/srodtytul]
Porozumienie jest szczególnie ważne przy rozpoczynaniu bądź kończeniu tzw. procedury nadmiernego deficytu. Komisja wszczyna ją wobec krajów, w których ujemne saldo finansów publicznych przekracza 3 proc. PKB. – Zasady uwzględniania wpływu reformy emerytalnej na dług i deficyt będą zapisane w specjalnym kodeksie postępowania. Będziemy znali je ex ante, na stałe, a nie dopiero przy ocenie programu konwergencji – mówi minister finansów Jacek Rostowski.
Zgodnie z piątkowym porozumieniem Tuska z Barroso, Komisja Europejska oraz ECOFIN (ministrowie finansów państw Unii) będą przy ocenie stanu finansów państw członkowskich brać pod uwagę inny charakter wydatków i generowanych przez nie deficytów i długów związanych z reformą emerytalną. Zarówno minister Rostowski, jak i jego zastępca Ludwik Kotecki przyznają, że nie rozmawiano na temat szczegółów tych reguł. Propozycje te poznamy za kilka miesięcy. Będzie musiała się na nie jeszcze zgodzić Rada Europejska.
Dla resortu finansów ważne jest, że zasady mają być przyjęte na stałe. – Będziemy trwale mieli to, co przejściowo, na pięć lat, wynegocjował w 2004 roku Mirosław Gronicki – dodaje minister Rostowski.