Rok temu największy fundusz inwestycyjny na świecie uruchomił fundusz BAI, skoncentrowany na globalnych spółkach technologicznych związanych z AI, takimi jak Nvidia, Broadcom, Meta czy Microsoft. Tylko w pierwszym roku fundusz zgromadził aktywa o wartości ponad 7 miliardów dolarów, a od momentu powstania wartość jednostki wzrosła o ponad 45 proc., co czyni go jednym z najbardziej dynamicznych produktów inwestycyjnych w ofercie BlackRocka.
Inwestycja ta wpisuje się w szerszy kontekst redefinicji strategii inwestycyjnej tej firmy. Jeszcze kilka lat temu BlackRock był jednym z głównych promotorów inwestycji w zrównoważony rozwój, aktywnie wspierając inicjatywy klimatyczne i działania prospołeczne. Potwierdzeniem tych działań było m.in. dołączenie w 2020 r. do Net Zero Asset Managers Initiative oraz zobowiązanie do wspierania celu osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r. Jednak w styczniu 2025 r. Lary Fink, szef BlackRock, ogłosił wycofanie się z tej inicjatywy, tłumacząc decyzję niejasnościami interpretacyjnymi oraz presją polityczną i prawną. W liście do klientów zaznaczył, że członkostwo w NZAM wywoływało zamieszanie wokół praktyk firmy i prowadziło do dochodzeń urzędników publicznych, co uzasadnia konieczność wycofania się z tego projektu.
Warto podkreślić, że BlackRock nadal zarządza ponad jednym bilionem dolarów w strategiach zrównoważonych i transformacyjnych, zaś w sezonie walnych zgromadzeń w 2025 r. poparł kilka proc. propozycji dotyczących kwestii środowiskowych i społecznych, znacznie mniej niż w 2021 r. Swoje decyzje firma uzasadniła tym, że niektóre z propozycji były zbyt daleko idące, pozbawione wartości ekonomicznej lub niepromujące długoterminowej wartości finansowej.
Zwrot w kierunku sztucznej inteligencji w przypadku BlackRock to nie tylko inwestycje w spółki technologiczne, ale również zaangażowanie w budowę infrastruktury AI. W ramach partnerstwa z Microsoftem, funduszem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Nvidią planuje pozyskać 30 miliardów dolarów kapitału, który może umożliwić inwestycje o wartości nawet 100 miliardów dolarów. Celem tego projektu jest rozwój centrów danych, infrastruktury energetycznej oraz systemów obliczeniowych wspierających rozwój AI. Współpraca obejmuje również firmy branży energetycznej, które mają dostarczyć zasoby dla energochłonnych centrów danych.
Według analiz BlackRocka zapotrzebowanie na energię elektryczną tylko w Stanach Zjednoczonych, po raz pierwszy od dwóch dekad, rośnie w tempie 20 proc. rocznie, a dzieje się to głównie z powodu rozwoju sztucznej inteligencji. Do 2030 r. centra danych mogą odpowiadać nawet za 10–12 proc. całkowitego zużycia energii w USA. To stwarza ogromne możliwości inwestycyjne w sektorze infrastruktury, energetyki i technologii oraz w obszarze partnerstw publiczno-prywatnych. BlackRock jednoznacznie wskazuje, że sztuczna inteligencja, obok transformacji energetycznej i zmian geopolitycznych, stanowi jeden z megatrendów, które będą kształtować rynki w nadchodzących latach.
