Lepsze nastroje niż kwartał temu mają firmy bankowe, transportowe, zajmujące się rolnictwem oraz gospodarstwa domowe. Gorzej oceniają sytuację firmy budowlane, przemysłowe i handlowe. Zdaniem Joanny Klimkowskiej z IRG SGH w tym roku PKB wyniesie nieco mniej niż 4 proc, ale spadki w kolejnych kwartałach dynamiki PKB nie powinny być gwałtowne. - Przewidywania zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów cechuje wstrzemięźliwy optymizm, a w IV kwartale roku zazwyczaj aktywność gospodarcza słabnie - dodała ekonomistka.
Za to, jak wynika z badania nastrojów finansowych gospodarstw domowych, prowadzonego przez IRG i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce, nieznacznie poprawia się kondycja finansowa rodzin. W ciągu kwartału zmniejszyła się o 1 pkt proc. wielkość rodzin, jakie wpadają w długi ( teraz jest to 10,6 proc. pytanych). Nieznacznie wzrósł też odsetek rodzin oszczędzających.
- Osoby prywatne nieco mniej obawiają się bezrobocia, poprawiają się też ich oceny ogólnej sytuacji gospodarczej - dr Sławomir Dudek zwracał uwagę, że badanie było przeprowadzone w lipcu. Jedynie bardziej ostrożnie osoby prywatne planują duże zakupy dóbr trwałego użytku.
Ponad połowa (55,5 proc) spłaca swoje zobowiązania bez problemów. Co dwudziesta osoba przyznaje się do ponad półrocznych opóźnień w spłatach, a kolejnych 6,5 proc. pytanych płaci raty z kilkumiesięcznym opóźnieniem.
Jeszcze w lipcu - czyli przed obecnymi turbulencjami na rynkach finansowych zapytano respondentów, czy obawiają się wpływu zawirowań w strefie euro na własną kondycję materialną. Do zaniepokojenia przyznało się ponad 58 proc. pytanych,m a 33 proc. nie mało zdania.