W sierpniu produkcja strzeliła w górę

Produkcja przemysłowa znów rośnie dynamicznie. Czy to tylko jednorazowy wyskok, czy oznaka długotrwałej odporności polskiej gospodarki na globalne spowolnienie?

Aktualizacja: 23.02.2017 13:26 Publikacja: 20.09.2011 01:25

W sierpniu produkcja strzeliła w górę

Foto: GG Parkiet

Przedsiębiorstwa przemysłowe osiągnęły przychody ze sprzedaży aż o 8,1 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał wczoraj GUS. W porównaniu z lipcem produkcja przemysłowa była wyższa o 4,3 proc. Za to dynamika produkcji budowlanej mocno rozczarowała. Wyniosła w sierpniu (w ujęciu rocznym) 10,8 proc.

Tak dobre wyniki przemysłu były kompletnym zaskoczeniem. Średnie oczekiwania?rynkowe mówiły bowiem o 3,6-proc. dynamice! – Sierpniowe dane sugerują, że globalne spowolnienie nie odbija się tak szybko i tak głęboko na polskich przedsiębiorstwach, jak mogło się wydawać – komentuje Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK.

W sierpniu roczny wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 25 (spośród 34) działach przemysłu. Największy w dziale produkcji metali – o 24 proc., pojazdów samochodowych – o 23,2 proc., wyrobów z metali – o 17,9 proc., urządzeń elektrycznych – o 17,6 proc. i mebli – o 16,2 proc. – To nasze główne towary eksportowe – podkreśla Bielski. Za to największy spadek odnotowały firmy produkujące komputery i wyroby elektroniczne (o 12,5 proc.) czy wydobywające węgiel kamienny i brunatny (o 8,1 proc.).

Dalszy wzrost wolniejszy

Najważniejsze pytanie brzmi: co dalej? Czy zaskakująco dobry sierpień to tylko jednorazowy szczyt, czy może oznaka poprawy na następne miesiące?

– Myślę, że dalej należy się spodziewać spowolnienia produkcji, choć może nie tak głębokiego – ocenia Piotr Bielski. Jego zdaniem po wyeliminowaniu czynników sezonowych dynamika produkcji powinna się?utrzymać na poziomie 3?proc. W sierpniu wyniosła ona 5,4 proc., a w czerwcu i lipcu – 4,5 i 4,6 proc.

– Chyba możemy mówić o pewnym ostrożnym optymizmie – zauważa Piotr Bujak, analityk Raiffeisen Bank Polska. – Nie zmienia to jednak faktu, że do końca tego roku będziemy obserwować jednocyfrowy wzrost produkcji wobec dwucyfrowych na początku roku. Najtrudniejszy będzie przyszły rok – szacujemy, że wartość sprzedaży przemysłu będzie przyrastać w tempie mniejszym niż 1 proc. – mówi Bujak.

– Trudno oczekiwać, aby wysokie tempo wzrostu produkcji przemysłowej utrzymało się w kolejnych miesiącach, głównie ze względu na postępujący spadek zamówień zagranicznych – podkreśla Wojciech Matysiak, ekonomista Pekao SA. Dodaje, że trudno o lepsze perspektywy, skoro na rynku surowców utrzymują się wysokie ceny. To właśnie one wraz z deprecjacją złotego, jak podkreśla Katarzyna Hiż, ekonomistka PKO BP, są przyczyną dosyć wysokiego wzrostu cen produkcji przemysłowej (PPI). W sierpniu wskaźnik ten wyniósł 6,6 proc. wobec 5,9 proc. w lipcu.

– W całym trzecim kwartale dynamika produkcji przemysłowej nie będzie najprawdopodobniej znacząco się różnić od zanotowanej w drugim (5,8?proc. rok do roku), co przy jednocześnie nieco niższej dynamice produkcji budowlano-montażowej pozwala?sądzić, iż wyhamowanie?tempa wzrostu PKB w tym?okresie będzie raczej delikatne – uważa Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. – W całym 2011 r. zatem dynamika PKB na poziomie 4,0 proc. wydaje się niezagrożona – podsumowuje.

Polityka pieniężna bez zmian

– Te dane nie uzasadniają potrzeby zmian w polityce pieniężnej, w tym ewentualnych obniżek stóp procentowych. W sytuacji, gdy pod koniec roku należy się liczyć z pewnym spowolnieniem gospodarki, nie widzę także przestrzeni do podwyżek, chyba że doszłoby do jakiegoś dramatycznego załamania na rynku walutowym – powiedziała Anna Zielińska-Głębocka, członek RPP. – W tym roku wzrost gospodarczy może wynieść około 4 proc., a w przyszłym powinien przekroczyć 3?proc., może wynieść około 3,5 proc. – dodała.

[email protected]

Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Sławomir Dudek, prezes IFP: Polska ma najwyższy przyrost długu w Unii
Gospodarka krajowa
Wydatki świąteczne wciąż rosną, choć wolniej