Reklama
Rozwiń

Zaczynamy robić przedświąteczne zakupy

Sprzedaż detaliczna w cenach stałych wyniosła w październiku 6,8 proc w skali roku, a w cenach bieżących 11,2 proc., a oczekiwano wzrostu o 11,4 proc.

Aktualizacja: 24.02.2017 02:59 Publikacja: 25.11.2011 10:04

Zaczynamy robić przedświąteczne zakupy

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz Rafał Guz

Dynamika wzrostu jest niższa niż miesiąc temu.

W cenach stałych nastąpił spadek sprzedaży samochodów o 1 pkt proc. i żywności o 0,8 pkt proc. Najbardziej wzrosła  sprzedaż w sklepach niespecjalistycznych - o 24,5 proc.

W cenach bieżących najbardziej spadła sprzedaż samochodów o 3 pkt proc., a wzrosła w sklepach niespecjalistycznych o 26,2 proc.

W cenach bieżących nastąpił wzrost kosztów paliw o 20,1 proc. w skali rok, a 5,5  proc.w cenach stałych.

Tomasz Kaczor, główny ekonomista Banku BGK:

Reklama
Reklama

Dane o sprzedaży są troszeczkę wyższe od oczekiwań rynku, ale nie są dużą niespodzianką. Widzimy pozytywny wpływ informacji o koniunkturze konsumenckiej, które w październiku były dobre. Jednak koniunktura była gorsza w listopadzie, dlatego też tak dobra sprzedaż detaliczna może być trudna do powtórzenia w kolejnym miesiącu. Chyba zaczynamy robić przedświąteczne zakupy, co widać po sprzedaży RTV.

Dane pokazują, że spowolnienie gospodarcze w strefie euro nie jest u nas widoczne, może oprócz gorszych nastrojów. Popyt konsumentów jest nadal wysoki. Dane są neutralne dla Rady Polityki Pieniężnej, która obserwuje teraz kurs złotego i sytuację gospodarczą w strefie euro. Generalnie jeżeli dane makro nie odbiegają znacznie od prognoz, to nie wpływają na stanowisko Rady.

Grzegorz Ogonek, ekonomista ING Banku Śląskiego SA:

Było parę czynników wskazujących na to, że październik był dobry, jeśli chodzi o sprzedaż detaliczną, ale niewykluczone, że to ostatni raz, kiedy widzimy dwucyfrowy wzrost w tej kategorii.

Widać, że coś zaczęło pogarszać się po stronie nastrojów konsumentów - pokazały to dane GUS o koniunkturze konsumenckiej za listopad - sprzedaż za listopad będzie publikacją niosącą dużo większe ryzyko, pokazującą przygotowywanie się Polaków na kryzys. Obecne dane są Radzie Polityki Pieniężnej na rękę, bo nie nasilają rozdźwięku między polityką wycelowaną w stabilizowanie złotego, w ramach której o cięciach stóp nie należy mówić, a polityką średnioterminową, zakładającą sprowadzenie inflacji do celu, ale przy jak najmniejszych kosztach dla gospodarki realnej.

Gospodarka krajowa
Agencja S&P utrzymała rating Polski oraz jego perspektywę
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Gospodarka krajowa
Polska gospodarka „w sam raz”. NBP pokazuje optymistyczny scenariusz do 2027 r.
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński nie wykluczył kolejnej obniżki stóp procentowych w grudniu
Gospodarka krajowa
Inflacja spada, to i stopy procentowe są cięte
Gospodarka krajowa
Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniżyła stopy procentowe w Polsce
Gospodarka krajowa
Nagła dymisja w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Odchodzi jeden z wiceministrów
Reklama
Reklama