Zadłużenie państwa rosło nieco wolniej niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku, kiedy dynamika wzrostu była ponad 2-proc. Rok temu w tym samym czasie dług urósł o blisko 4 proc. Liczony metodami krajowymi wyniósł 824 mld zł i w ciągu trzech miesięcy wzrósł o niemal 9 mld zł, o 1,1 proc. Wolniejszy przyrost długu zawdzięczamy głównie jednostkom samorządu terytorialnego, których zobowiązania spadły o prawie miliard złotych. O blisko 40 proc. zmniejszyło się też zadłużenie funduszy zarządzanych przez ZUS. Wciąż rósł natomiast dług Skarbu Państwa i w porównaniu z końcem roku?był o ponad 10 mld zł wyższy.

W I kwartale państwo zaciągało zobowiązania przede wszystkim na rynku krajowym. Ten dług wzrósł o blisko 30 mld zł, czyli o 3,5 proc. w porównaniu z końcem roku. Aż o ponad 4 proc. spadł natomiast nasz dług zagraniczny, którego udział na koniec I kw. wyniósł 30 proc.

Wczoraj resort finansów, po raz pierwszy od lutego, wyemitował obligacje denominowane w euro. Przedstawiciele MF zapowiadali, że nie wykluczają zagranicznych emisji jeszcze w tym roku, o ile klimat na rynkach będzie temu sprzyjał. W rezultacie ministerstwo przedstawiło ofertę 10-letnich papierów w momencie, kiedy premia za nasze obligacje denominowane w euro, zapadające w 2021 r., spadła do rekordowo niskiego poziomu 3,54 proc.