Tak wynika z najnowszych, wstępnych danych GUS na temat obrotów w handlu zagranicznym. Cały eksport liczony w euro wyniósł 141,9 mld euro, import 151,7 mld EUR. To oznacza, że nasze firmy sprzedały towary warte o 3,8 proc więcej niż dwa lata temu. Zmniejszył się zaś cały import. Przedsiębiorstwa sprowadziły towary warte o 0,6 proc. mniej niż w 2011 roku. Po dwunastu miesiącach deficyt wyniósł 9,8 mld euro, o 6,1 mld euro mniej niż rok wcześniej. 2011 roku 15,9 mld EUR (eksport zwiększył się o 3,8%, a import zmniejszył się o 0,6%).
Jeśli zaś wartość wymiany handlowej policzymy w złotych, to spowolnienie jest mniej wyraźne w stosunku do 2011 roku. Eksport w cenach bieżących wyniósł 597,1 mld zł, a import 638,3 mld zł. Eksport zwiększył się o 6,9 proc., a import o 2,4 proc. Ujemne saldo wyniosło 41,2 mld zł (w 2011 roku minus 64,7 mld zł).
Dane te pokazują, że w zeszłym roku wymiana handlowa rosła wolniej niż w 2011 roku. Wtedy wzrosty ( liczone i w złotych i w euro były dwucyfrowe).
W 2012 roku zmniejszyła się wartość eksportu ( liczonego w euro) tylko do krajów strefy euro. A za to wyraźne są wzrosty do krajów rozwijających się ( ponad 15 proc.), w tym do krajów Europy Środkowo – Wschodniej o ponad 22 proc.
Import spadł nie tylko do krajów strefy euro ( o 5,1 proc.), ale także do wszystkich krajów rozwiniętych ( o 4,6 proc). Firmy zaś sprowadziły o 2,7 proc. więcej z krajów rozwijających się.