Kiedy w piątek S&P 500 traciło w szczytowym momencie ok. 1,6% inwestorzy byli jednocześnie pod presją sceptycyzmu wobec wycen w sektorze sztucznej inteligencji oraz obawami o skutki historycznie długiego shutdownu. Oliwy do ognia dodał również główny ekonomista Białego Domu oraz pretendent do fotela prezesa Fed, Kevin Hassett, którego zdaniem zamknięcie agencji federalnych zaczyna ciążyć na gospodarce bardziej niż przewidywano.
Przełomowym dla rynkowego sentymentu było przyjęcie dziś w Senacie USA propozycji budżetu, która daje pierwsze realne nadzieje na koniec paraliżu rządu w USA. Blok ośmiu centrowych Demokratów zgodził się poprzeć pierwszy pakiet wznawiający fundowanie kluczowych agencji federalnych oraz wypłaty zamrożonych pensji w zamian za zaplanowane na grudzień głosowanie nad wydłużeniem subsydiów do ubezpieczenia Obamacare, które w aktualnej formie miałoby podrożeć w 2026 roku o średnio 26% (źródło: CNN).
Do przyjęcia projektu jeszcze długa droga – zanim tekst trafi na biurko Donalda Trumpa to musi jeszcze przejść przez Izbę Reprezentantów, gdzie bardziej radykalni Demokraci przymierzają się do blokowania projektu w świetle ustępstw wobec wydatków na zdrowie. Niemniej sam sygnał wystarczył rynkom, aby zdyskontować powrót do fiskalnej normalności.
Championem dzisiejszej sesji są przede wszystkim spółki technologiczne – Nasdaq 100 wyprzedza wszystkie główne indeksy na Wall Street odbijając ok. 1,4% i tym samym nadrabiając niemal wszystkie straty z ostatnich dwóch sesji. Notowania indeksu wynoszą przede wszystkim akcje spółek “Magnificent 7”, z Nvidią i Teslą na przodzie (kolejno +3,7% i +4%). Euforii nie brakuje również na pozostałych spółkach półprzewodnikowych (AMD: +5%, Intel: +0,5%, Micron: +6%, Lam Research: +4,5%), Palantirze (+6,2%) czy AstrzeZenece (+1,9%).
Główne rynki Starego Kontynentu również zamknęły się na zielono. Największe wzrosty odnotowała giełda w Mediolanie (FTSE MIB: +2,25%), a optymizmu nie zabrakło w Niemczech (DAX: +1,75%), Francji (CAC40: +1,5%) czy Wielkiej Brytanii (FTSE 100: 1,1%). Rodzimy WIG20 również nie został w tyle (+1,64%) i po piątkowej wyprzedaży wrócił powyżej psychologicznego poziomu 3000 punktów (aktualnie: 3019). Aż sześć spółek indeksu odnotowało dzisiaj ponad 3-procentowy wzrost, a w top 3 znalazł się Budimex (+4,8%), KGHM (+3,6%) oraz odrabiają straty po wynikach Dino (+3,35%). Pod kreską znalazły się dzisiaj jedynie akcje Santandera (-2%) i LPP (-0,4%).