Inflacja to już tylko 1 proc.

Ceny w marcu były o 1 proc. wyższe niż rok temu – podał GUS. Inflacja wyhamowała tym samym z 1,3 proc. w lutym.

Aktualizacja: 15.02.2017 00:34 Publikacja: 16.04.2013 06:00

Inflacja to już tylko 1 proc.

Foto: GG Parkiet

Roczny wzrost cen jest teraz najniższy od czerwca 2006 r. i spada szybciej, niż spodziewali się ekonomiści. Wolniej rosły ceny żywności (1,6 proc. rok do roku wobec 2,6 proc. w lutym) oraz użytkowania mieszkania (1,9 proc. wobec 2,2 proc.). Niższe niż w ubiegłym roku pozostają koszty związane z transportem i łącznością.

Drugi miesiąc z kolei inflacja jest niższa niż minimum dopuszczalne przez Radę Polityki Pieniężnej, czyli 1,5 proc. – Obowiązuje nas cel inflacyjny z odchyleniami w obie strony. Gdy odchylenie utrzymuje się zbyt długo, wtedy trzeba się zastanowić nad podjęciem działań – mówi Adam Glapiński, członek RPP. Dodaje jednak, że dane miesięczne nie wystarczą, aby podjąć decyzję o dalszym cięciu stóp procentowych, a z oceną stanu gospodarki trzeba się wstrzymać przez co najmniej kwartał od ostatniej obniżki, która miała miejsce w marcu. Wstrzymanie się z decyzją do lipca, kiedy pojawią się nowe prognozy NBP, zasugerowała też „gołębia" członkini RPP Elżbieta Chojna-Duch.

Zdaniem Grzegorza Maliszewskiego z Banku Millennium szybko spadająca inflacja nie musi być wystarczającym argumentem dla RPP do obniżki kosztu pieniądza. – W kwietniu może spaść poniżej 1 proc., ale tak niski wzrost cen jest przejściowy – mówi ekonomista. Prognozuje, że pod koniec trzeciego kwartału inflacja może wzrosnąć powyżej 1 proc. – Inflacja osiągnie minimum w czerwcu, kiedy wyniesie 0,6 proc., w II półroczu zacznie rosnąć, ale przez cały rok pozostanie poniżej 1,5 proc. – prognozuje Wojciech Matysiak z Pekao.

Po ostatnim posiedzeniu RPP prezes NBP Marek Belka zasugerował, że Rada może rozważyć dalsze cięcia stóp procentowych dopiero wtedy, kiedy wzrost cen pozostanie poniżej 1 proc. przez dłuższy czas.

Analitycy Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych prognozują, że już za kilka miesięcy czekają nas wyższe ceny. Wskaźnik Przyszłej Inflacji wzrósł o 1,6 pkt w kwietniu i był to drugi miesiąc zwyżki z kolei. – Tendencje dezinflacyjne, które dominowały w gospodarce od blisko dwóch lat, w ostatnim czasie uległy odwróceniu. Można się spodziewać, że okres niskiej inflacji potrwa najwyżej do jesieni – mówi Maria Drozdowicz, autorka badania.

Opinie co do tego, czy niska inflacja utrzyma się na dłużej, są jednak podzielone. Rafał Benecki z ING spodziewa się, że przez cały II kwartał inflacja utrzyma się poniżej 1 proc., co wystarczy, aby RPP wyjęła amunicję i obcięła jeszcze raz stopy procentowe w czerwcu lub lipcu. – Inflacja, wspierana mocniejszym złotym i spadkami cen paliw, powinna się obniżyć do około 0,8–0,9 proc. w kwietniu i maju, by spaść do 0,5–0,6 proc. w czerwcu. W takim scenariuszu dalej powinna rosnąć presja na obniżki stóp procentowych – mówi Ernest Pytlarczyk, główny ekonomista BRE Banku. Jego zdaniem już w maju w RPP mogą się znaleźć zwolennicy cięcia kosztu pieniądza. Teraz ten koszt to 3,25 proc.

Handel Rekordowa nadwyżka w obrotach z zagranicą

Deficyt na rachunku bieżącym obniżył się w lutym do 854 mln euro z ponad 1,6 mld euro w styczniu (po korekcie) – podał Narodowy Bank Polski. W ciągu miesiąca bardzo mocno spadła wartość importu – był o 8,8 proc. niższy niż rok temu wobec wzrostu o 1 proc. w styczniu. Przez to Polska była na rekordowym plusie w obrotach towarowych z zagranicą. Zantowana nadwyżka wyniosła ponad 600 mln euro.

– To właśnie recesja popytu wewnętrznego, inwestycji i konsumpcji napędza równoważenie się polskiej gospodarki. W żaden sposób nie wynika to z nagłego przyspieszenie globalnego handlu, które pociągnęłoby w górę dane eksportowe – mówi Ernest Pytlarczyk z BRE Banku.

Wartość eksportu wzrosła w lutym o 3 proc. po wzroście o 7 proc. w styczniu. BRE Bank szacuje, że w całym I kwartale nadwyżka na rachunku handlowym i usług może wynieść 6–7 mld zł. A to oznacza solidny wkład eksportu netto (różnica między dynamiką eksportu a importu) do PKB. To właśnie ten czynnik sprawi, że na początku roku nasza gospodarka słabo, ale wciąż będzie rosła. Zgodnie z przewidywaniami wzrost PKB w I kwartale wyniósł 0,7 proc. (średnia wskazań) wobec 1,1 proc. w IV kw. ub.r. Dane GUS poda ostatniego dnia maja.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego