Eksportowe ożywienie pobudza koniunkturę

Gospodarka › PMI dla polskiego przemysłu niespodziewanie wzrósł w październiku. Pozytywnie zaskoczył szczególnie duży wzrost zamówień eksportowych złożonych u naszych producentów.

Aktualizacja: 11.02.2017 09:52 Publikacja: 05.11.2013 05:00

Eksportowe ożywienie pobudza koniunkturę

Foto: GG Parkiet

Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu wzrósł z 53,1 pkt we wrześniu do 53,4 pkt w październiku, czyli do najwyższego poziomu od kwietnia 2011 r.  Średnia prognoz analityków zebranych przez agencję Bloomberga mówiła o jego spadku do 52,9 pkt, więc październikowy odczyt był dla inwestorów miłym zaskoczeniem. Rynek zareagował umocnieniem złotego (w poniedziałek płacono nawet 3,09 zł za dolara), ale rentowność polskich obligacji dziesięcioletnich lekko wzrosła, do nawet 4,3 proc.

Nadzieja w eksporcie

Zaskakująco dobry odczyt PMI to przede wszystkim zasługa poprawy koniunktury  w eksporcie. Liczba nowych zamówień eksportowych otrzymywanych przez polskich producentów wzrosła w październiku już piąty miesiąc z rzędu. To najdłuższa seria wzrostu od dwóch i pół roku.   Co więcej, wskaźnik zamówień eksportowych wzrósł w zeszłym miesiącu najszybciej odkąd w 1998 r. zaczęto zbierać dane o polskim PMI. By sprostać zamówieniom, firmy trzeci miesiąc z rzędu zwiększały zatrudnienie.

– W październikowym sondażu wyróżnił się szczególnie silny wzrost liczby nowych zamówień eksportowych, podczas gdy wskaźniki produkcji i zatrudnienia spadły. Po raz czwarty z rzędu wzrostowi kosztów produkcji towarzyszył spadek cen wyrobów gotowych. Co więcej, wzrost cen nakładów w październiku przyspieszył, podczas gdy ceny produktów spadały szybciej niż przed miesiącem. Ten kontrast wskazuje na słabość popytu i podkreśla, jak wątłe jest ożywienie gospodarcze na tym etapie. A to jest dokładnie zgodne z ostatnimi komentarzami członków RPP, którzy jednomyślnie podkreślali, że obecne ożywienie jest wolniejsze, niż się spodziewali i brak jest presji inflacyjnej – wskazuje Agata Urbańska-Giner, ekonomistka HSBC ds. Europy Środkowo-Wschodniej.

Powolna poprawa

Czy koniunktura w polskim przemyśle nadal będzie się poprawiała w nadchodzących miesiącach? Czy ożywienie utrzyma tempo? Wiele będzie zależało od koniunktury w strefie euro (czytaj o niej w ramce obok), ale część analityków dostrzega w październikowym  raporcie PMI oznaki poprawy sytuacji, również jeśli chodzi o  popyt krajowy.

– Już w trzecim kwartale widać było, że popyt konsumpcyjny odbił się od dna i dołączył do eksportu jako drugi motor ożywienia. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych kwartałach tendencje te będą kontynuowane. Szczególnie że dane o PMI dla Niemiec i strefy euro również pokazały dalszy wzrost – prognozuje Maciej Reluga, ekonomista z Rady Gospodarczej przy Premierze.

– Ewidentnie motorem wzrostu jest eksport, jest on czynnikiem, który wyzwala poprawę, co jest zgodne z tym, jaki mamy obraz gospodarki od kilku miesięcy. Druga połowa roku będzie dużo lepsza niż pierwsza – twierdzi Urszula Kryńska, ekonomistka Banku Millennium.

[email protected]

Lekka poprawa w strefie euro

Koniunktura w przemyśle strefy euro poprawiała się w październiku. PMI dla tego sektora wzrósł do 51,3 pkt z 51,1 pkt odnotowanych we wrześniu (każdy odczyt powyżej  50 pkt oznacza wzrost  produkcji). Poprawa miała szerokie podstawy – jedynie we Francji i w Grecji przemysłowy PMI nie wskazywał na ekspansję.

– Przemysł strefy euro doświadcza okresu najsilniejszego wzrostu od dwóch i pół roku. O ile jednak ożywienie trwa, to jest ono pod każdym względem frustrująco wolne. Umiarkowane zwyżki produkcji i nowych zamówień w fabrykach są wciąż niewystarczające, by zachęcić spółki do zatrudniania większej ilości ludzi. Dużo bardziej zachęcającym wskaźnikiem mówiącym o ożywieniu jest to, że poprawa koniunktury ma coraz szersze podstawy.  Zwyżki produkcji są widoczne również w takich krajach jak Hiszpania, Irlandia czy Włochy, co wskazuje, że reformy mające przywrócić im konkurencyjność zaczynają przynosić efekty – twierdzi Chris Williamson, główny ekonomista Markit Economics, firmy przygotowującej sondaże PMI.

– Tempo wzrostu jest wciąż umiarkowane i nie zwiększyło się, odkąd osiągnęło w sierpniu najwyższy  poziom od 26 miesięcy. To wskazuje, że o ile gospodarka strefy euro nadal będzie rosła po wyjściu z recesji w drugim kwartale, to region ma przed sobą długą drogę do pełnego ożywienia i wciąż jest wrażliwy na wstrząsy – uważa Howard Archer, ekonomista z firmy badawczej IHS Global Insight.

Gospodarka krajowa
FOR: Na stosunek do prywatyzacji duży wpływ ma to, jak o niej mówimy
Gospodarka krajowa
Nowe dane GUS. Nominalny PKB Polski podwoił się w niecałą dekadę
Gospodarka krajowa
Rośnie kapitalizacja spółek Skarbu Państwa
Gospodarka krajowa
Agencja S&P nie zmieniła ratingu Polski
Gospodarka krajowa
NBP ma już ponad 509 ton złota, więcej niż EBC
Gospodarka krajowa
Tempo podwyżek płac w gospodarce wciąż hamuje. Dane są najsłabsze od trzech lat