PMI, obliczany przez firmę Markit Economics na podstawie ankiety wśród menedżerów przedsiębiorstw, wyniósł w sierpniu 51,1 pkt, w porównaniu do 54,5 pkt w lipcu. Ankietowani przez "Parkiet" ekonomiści liczyli się ze zniżką tego wskaźnika, ale tylko do 54,2 pkt (mediana). Największy pesymista spodziewał się odczytu na poziomie 53 pkt.
Z wyliczeń ekonomistów Raiffeisen Polbanku wynika, że tak duży spadek PMI z miesiąca na miesiąc miał poprzednio miejsce w 2005 r.
Każdy odczyt PMI powyżej 50 pkt oznacza, że sektor przetwórczy się rozwija, a dystans od tej granicy jest miarą tempa tego rozwoju. W sierpniu było ono najwolniejsze od września ub.r.
"To wynik o tyle zaskakujący, że z przeciwstawnymi tendencjami mieliśmy do czynienia wśród głównych partnerów handlowych Polski" - napisali w komentarzy ekonomiści Raiffeisen Polbanku. Przykładowo, PMI dla niemieckiego sektora przemysłowego wzrósł w sierpniu do 53,2 pkt z 51,8 pkt w lipcu.
"Trudno znaleźć fundamentalne przyczyny, które mogłyby tłumaczyć tak silną korektę indeksu. Jej źródeł doszukiwalibyśmy się bardziej w czynnikach jednorazowych, takie jak np. wyjątkowo wysokie temperatury w sierpniu czy wprowadzane przejściowe ograniczenia w dostawie prądu dla części dużych odbiorców przemysłowych" - uważają eksperci Raiffeisen Polbanku. W ich ocenie we wrześniu PMI powinien się odbić.