Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.11.2017 05:04 Publikacja: 08.11.2017 05:04
Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek
W ocenie londyńskiej instytucji w tym roku PKB Polski powiększy się o 4,1 proc., ale w 2018 r. tempo wzrostu zwolni do 3,4 proc. Poprzednio, w maju, EBOR prognozował, że zarówno w tym, jak i w przyszłym roku polska gospodarka powiększy się o 3,2 proc. Dla porównania w Europie Środkowej i krajach bałtyckich (z Polską włącznie) wzrost PKB wynieść ma w 2017 r. 3,9 proc., a w 2018 r. 3,4 proc.
Podczas gdy majowe prognozy EBOR były pesymistyczne już w momencie publikacji, nowe są zbliżone do przeciętnych przewidywań ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg. Są też podobne do tych, które przedstawił niedawno Bank Światowy, i nieco bardziej optymistyczne niż te, które sformułował w październiku Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Na tle części najświeższych prognoz polskich ekonomistów prezentują się jednak zachowawczo. Przykładowo analitycy PKO BP, Banku Pocztowego i mBanku przewidują, że przyszły rok może być dla polskiej gospodarki nawet bardziej udany niż bieżący, a PKB powiększy się o 4,3–4,5 proc., po 4,1–4,3 proc. w 2017 r.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inflacja w Polsce w kwietniu wyniosła 4,2 proc. rok do roku – podał w środę Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Większość uczestników Panelu Ekonomistów z życzliwością patrzy na ewentualność wprowadzenia w Polsce podatku katastralnego. Resort finansów tego nie planuje.
W najbliższych pięciu latach połowa z dziesięciu największych operatorów może zmienić inwestora. Wartość potencjalnych transakcji fuzji i przejęć mogłaby sięgnąć miliarda złotych.
W kwietniu ponownie wzrosły obawy Polaków o przyszłość. Strach przed bezrobociem jest najsilniejszy od dwóch lat.
Ograniczenie obowiązków informacyjnych polskich emitentów i zmniejszenie liczby wymogów raportowych firm inwestycyjnych - zaproponował deregulacyjny zespół Brzoski, a rząd zdaje się to popierać, bo KPRM pokazał to w swojej prezentacji. Znamy szczegóły
Polska ma dzisiaj już ponad 500 ton złota, a jego udział w rezerwach przekroczył 20 proc. – poinformował prezes NBP Adam Glapiński.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas