Kongres Gospodarczy „Parkietu”. Będzie rekord w eksporcie?

Najświeższe dane dotyczące polskiego eksportu wskazują, że jego wartość może w tym roku przekroczyć 200 mld euro.

Publikacja: 12.12.2017 05:00

Kongres Gospodarczy „Parkietu”. Będzie rekord w eksporcie?

Foto: Bloomberg

– Dane pokazujące kondycję polskiego eksportu napawają optymizmem. Według prognoz Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) bieżący rok możemy zamknąć wynikiem ponad 200 mld euro, co oznacza ponad 10 proc. wzrostu w stosunku do 2016 r. – mówi Piotr Stolarczyk, wiceprezes i p.o. prezesa KUKE. Jak dodaje, polskie firmy coraz śmielej zaznaczają swoją obecność na dalekich rynkach Afryki, Azji i obu Ameryk. – Dywersyfikacja kierunków naszego eksportu to warunek dalszego jego rozwoju – wtóruje Tomasz Salomon, wicedyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Rozwoju, bo jak przypomina, prawie 80 proc. polskiego eksportu trafia na jednolity rynek europejski, a 27,4 proc. do naszych zachodnich sąsiadów – Niemiec.

Są jednak i firmy, także z branży nowych technologii, które umiejętnie łączą eksport do naszego głównego partnera zza Odry, jak i na wielki i wciąż dopiero zdobywany przez rodzimych eksporterów rynek amerykański. Takim przedsiębiorstwem jest np. SoftwarePlant.

– Jesteśmy skoncentrowani na rozwoju innowacyjnego produktu do zarządzania portfelem projektów, który stosowany jest zarówno wśród małych, kilkuosobowych firm, jak i wielkich korporacji takich jak Bloomberg, Credit Suisse, Intel czy Apple. W sumie posiadamy portfel około 8 tys. klientów rozsianych po wszystkich kontynentach z największą ekspozycją na rynkach amerykańskim i niemieckim – mówi Tomasz Kucharski, prezes SoftwarePlant. – Rozwiązanie jest eksportowane zarówno jako oprogramowanie instalowane na serwerach klienta, jak i usługa SaaS (Software as a Service), czyli aplikacji umieszczonej w tzw. chmurze – dodaje.

Ekspansja zagraniczna to jednak nie tylko ogromna szansa na dynamiczny rozwój, bowiem działalność na globalnych rynkach nieodłącznie wiąże się też z ryzykiem. – Każdy z zagranicznych rynków ma swoją specyfikę, wymaga indywidualnej analizy oraz specjalistycznej wiedzy. Eksporterzy muszą zmierzyć się nie tylko z wahaniami kursów walutowych, ryzykiem nieotrzymania płatności za dostarczony towar lub wykonaną usługę, ale także pozyskać finansowanie na realizację projektu eksportowego – tłumaczy Piotr Stolarczyk. Dodaje, że rozwiązania oferowane przez KUKE pozwalają ograniczyć to ryzyko. – Pomagamy przedsiębiorcy wybrać rozwiązania najlepiej odpowiadające profilowi jego działalności: ubezpieczenia należności, faktoring, gwarancje kontraktowe, ale także ochronę inwestycji zagranicznych. Oferta instytucji zrzeszonych w ramach Grupy Polskiego Funduszu Rozwoju, której częścią jest KUKE, obejmuje bardzo szeroki wachlarz usług i produktów wspierających ekspansję zagraniczną, takich jak usługi doradcze i promocyjne, instrumenty kapitałowe, kredyty bankowe finansujące transakcje eksportowe oraz ubezpieczenia – wylicza wiceprezes KUKE.

I właśnie o wsparciu politycznym, instytucjonalnym i finansowym dla polskich eksporterów będziemy dyskutować podczas jednego z paneli podczas zbliżającego się Kongresu Gospodarczego „Parkietu". W dyskusji wezmą udział m.in. Nina Dobrzyńska, wiceprezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, Piotr Stolarczyk, wiceprezes i p.o. prezesa KUKE, oraz Tomasz Kucharski, prezes SoftwarePlant.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego