Czwartek był ważnym dniem dla wszystkich związanych z rynkiem finansowym. W siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych dobyła się kolejna edycja Kongresu Gospodarczego, który organizuje „Parkiet".
Podobnie jak co roku była to okazja do spotkania i zaciętych dyskusji z uznanymi ekonomistami, przedstawicielami rządu i giełdy, szefami giełdowych firm, analitykami, zarządzającymi funduszami i innymi przedstawicielami rynku finansowego.
Podczas kongresu odbyło się pięć paneli dyskusyjnych, które dotyczyły m.in. prognoz dla krajowej gospodarki na przyszły rok. Jak już wiadomo, w tym roku polska gospodarka może się powiększyć o 4,1–4,3 proc., a przyszły rok zapowiada się nawet lepiej, choć jeszcze kilka miesięcy temu wielu sądziło, że po tegorocznym odbiciu PKB wróci w okolice 3 proc. Siłą napędową pozostanie konsumpcja, do której mają dołączyć wychodzące z marazmu inwestycje. Jednak czy rosnący problem z brakiem pracowników nie ogranicza potencjału do rozwoju?
Sporo miejsca poświęciliśmy polskiemu eksportowi. Najświeższe dane wskazują, że jego wartość może w tym roku przekroczyć 200 mld euro. Jednak ekspansja zagraniczna to nie tylko ogromna szansa na dynamiczny rozwój – działalność na globalnych rynkach nieodłącznie wiąże się też z ryzykiem. W związku z tym warto przedyskutować kwestię wsparcia politycznego, instytucjonalnego oraz finansowego eksportu.