Stary Kontynent mocno zyskuje z europejskim Euro Stoxx 600 rosnącym o 1,1%, niemieckim DAXem zwyżkującym o 1,5% oraz francuskim CAC40 rosnącym o 1,25%. Polskie indeksy też nie zostają specjalnie w tyle, choć w ich przypadku wzrosty nie są aż tak imponujące. WIG zyskuje 0,3%, a WIG20 0,2%.
W weekend Joe Biden poinformował o swojej rezygnacji z kandydowania na stanowisko prezydenta USA w następnych wyborach. Choć dotychczas narracja Partii Demokratycznej, jak i samego kandydata stawiała jasno, że nie zamierza się wycofywać, tak wygląda na to, że presja wątpliwości wyborców, które rosły z każdym kolejnym dniem od przegranej debaty z Trumpem, przesądziły i dziś Partia Demokratyczna mierzy się z wyborem kolejnego kandydata. W swoim oświadczeniu Joe Biden wsparł Kamalę Harris, dotychczasową kandydatkę na wiceprezydenta. Rynek też dotąd najmocniej wyceniał właśnie jej potencjalną kandydaturę, miejscami nawet przypisując większe prawdopodobieństwo na jej zwycięstwo niż Bidena, nawet kiedy pozostawał w wyścigu jako kandydat.
Decyzja Bidena wydaje się zaskakująca, biorąc pod uwagę jego dotychczasowe wypowiedzi, jednakże na rynku nie widać specjalnych zmian w związku z przetasowaniami kandydatów. Kluczem do pojawienia się większej zmienności pozostaje mocniejsze zawahanie przewidywaniami, co do potencjalnego wyniku wyborów. Choć szanse Trumpa na zwycięstwo po decyzji Bidena lekko spadły, wciąż jednak kandydat Partii Republikańskiej prezentuje w oczach rynku zdecydowaną przewagę, co sprawia, że wciąż można spodziewać się utrzymania trendów zapoczątkowanych po wygranej debacie. Następne tygodnie kampanii oraz wykrystalizowanie się finalnej kandydatury ze strony Demokratów będą stanowić istotny element kształtujący obraz rynków w najbliższym czasie.
Na razie jednak uwaga inwestorów mocniej skupiona jest na wynikach napływających na rynek. Dziś swój raport zaprezentowało Verizon, które mimo prezentacji solidnych wyników na poziomie liczby nowych subskrybentów, notuje ponad 6% przecenę. Inwestorzy nie dostrzegają w najbliższej przyszłości spółki wystarczających katalizatorów mogących zapewnić zadowalający poziom ekspansji spółki.
Mocno traci dziś także Ryanair, który pokazał dużo niższe zyski niż przewidywał konsensus rynkowy. Zysk na akcję spółki spadł o prawie 50% w ujęciu r/r. Spółka zapowiada także, że widoczne dotychczas tendencje w biznesie linii lotniczych dotkną także i nią. Firmy lotnicze zapowiadają z jednej strony rekordowy popyt na usługi w okresie letnim, a jednocześnie zapowiadają mocną erozję cen, co najprawdopodobniej odbije się na marżowości. Tym samym, perspektywy Ryanaira na nadchodzący kwartał nie wyglądają obiecująco, co odzwierciedla mocny spadek kursu akcji.