Na warszawskiej giełdzie wiosna w pełni. Początek czwartkowej sesji przyniósł wyraźny wzrost indeksu WIG20. Już w pierwszej godzinie handlu zyskiwał on ponad 1 proc. i tym samym wyznacza on dzisiaj nowe rekordy hossy. Sprzyjają nam czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
Kiedy mowa o czynnikach lokalnych nadal mamy bardzo mocny sektor bankowy. Świetnie dzisiaj prezentuje się Bank Pekao, którego akcje na początku sesji drożały o ponad 3 proc. To efekt lepszych od oczekiwań wyników finansowych oraz perspektywa wysokiej dywidendy. Przy obecnej propozycji zarządu, stopa dywidendy, sięga ponad 11 proc. Po wynikach lekko zyskują również papiery PKN Orlen. Warto zwrócić uwagę, że na początku notowań wszystkie spółki wchodzące w skład WIG20 były na plusie.
Czytaj więcej
Zysk Banku Pekao w minionym roku był rekordowo wysoki – niemal 6,6 mld zł wobec 1,7 mld zł w 2022 r. Pomogły wysokie stopy procentowe i brak wakacji kredytowych.
Optymizm, chociaż mniejszy, panuje także w segmencie średnich i małych spółek. mWIG40 jest 0,6p proc. na plusie, sWIG80 zyskuje 0,3 proc.
Impulsem zewnętrznym do wzrostów okazały się świetne wyniki Nvidii. Rynek wstrzymał oddech przed ich publikacją. I chociaż wydawało się, że poprzeczka jest zawieszona wysoko, to spółka bez większego problemu ją przeskoczyła. Chociaż nie miały one wpływu na zachowanie amerykańskich indeksów, gdyż ukazały się po sesji, to w handlu posesyjnym papiery Nvidii wyraźnie już zyskiwały na wartości. - Wyniki Nvidia okazały się doskonałe i z pewnością oddalają scenariusz gwałtownej korekty na amerykańskim rynku akcji – spółka rosła w handlu posesyjnym o 9,1 proc., wymazując w całości spadki z ostatnich dwóch sesji. Spółka zwiększyła przychody w obszarze centrów danych pięciokrotnie (409 proc. r./r.), z łatwością bijąc prognozy i prezentując mocniejszy od oczekiwań forward guidance na kolejny kwartał. Otwartym pozostaje pytanie, czy obecnie mimo wszystko nie zrealizuje się scenariusz „sprzedaży faktów” - wskazuje Kamil Cisowski, analityk DI Xelion.