WIG20 zakończył sesję spadkiem o blisko 2 proc.

Główny indeks warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych WIG20 zakończył wtorkową sesję prawie 2-proc. spadkiem. Analitycy przewidują, że jutrzejsza sesja nie powinna przynieść większych zmian.

Publikacja: 07.04.2009 18:39

"Wtorkowy początek notowań był odreagowaniem wczorajszego fixingu, podczas którego popyt podniósł WIG20 o kilkanaście punktów. Dziś z rana trzeba było ten wzrost odchorować dlatego też rynek rozpoczął od jednoprocentowej zniżki. Potem co prawda na horyzoncie rysowała się poprawa, ale w zarodku zdusiło ją pogorszenie humorów inwestorów w Europie. Zaledwie godzinę po otwarciu zachodnie parkiety w chwilę zanotowały 1,5-proc. spadek, co nie przełożyło się na krajową zniżkę, ale powstrzymało jakiekolwiek skuteczne próby odbicia" - poinformował analityk A-Z Finanse Paweł Cymcyk.

Według niego, impulsem do przeceny z pewnością nie były dane o spadku o 1,6 proc. PKB w strefie euro w czwartym kwartale ubiegłego roku. "Informacja nieznacznie różniła się od prognoz, a poza tym reakcje na dane z europejskiej gospodarki są zawsze umiarkowane. Przyczyny należałoby raczej szukać w ciągle trwających nastrojach korekty po ostatnich czterech tygodniach zwyżki" - ocenił Cymcyk.

Jego zdaniem, przy spadkowym, ale spokojnym głównym rynku na pierwszy plan wysuwały się spółki z drugiej linii, gdzie przy umiarkowanych obrotach deweloperzy i spółki chemiczne pozytywnie wpływały na indeks. Różnicę było widać zwłaszcza w końcówce notowań. "Po spadkowym rozpoczęciu handlu w Stanach mniejsze spółki utrzymywały swoje wzrosty, a największe schodziły na poranne minima. Fixing pogłębił jeszcze różnicę i WIG20 zakończył na niemal 2-procentowym spadku lądując na poziomie 1.650 pkt., a więc tuż przy marcowych maksimach" - czytamy w jego komentarzu.

Analityk uważa, że jutrzejsza sesja w kontekście dzisiejszego osuwania nie powinna przynieść większych zmian. Nadal brakować będzie impulsów makro, a jedynym wyznacznikiem nastrojów może być ogłoszony po sesji w USA raport kwartalny amerykańskiej spółki Alcoa, który rozpoczyna sezon raportów finansowych. Oczekuje się że zyski znacznie spadną i raczej trudno o pozytywne zaskoczenie uwzględniając ostatnie komunikaty firmy informującej o znacznej redukcji załogi.

"Najważniejsze spółki, a zwłaszcza te z sektora finansowego, wyniki będą jednak ogłaszać po świętach, więc do tego czasu trzeba przygotować się na trwanie w stabilizacji ze wskazaniem na niewielką realizację zysków, która nie powinna nas opuszczać do czwartku" -podsumował Cymcyk.

We wtorek indeks WIG20 spadł o 1,82% do 1.653,63 pkt, a WIG o 0,90% do 26.172,07 pkt. Obroty na rynku akcji wyniosły ponad 1,2 mld zł.

Giełda
Przed majówkowa wyprzedaż na polskich indeksach
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Podaż atakuje na finałowej sesji kwietnia
Giełda
Środa na GPW: Odwrót od banków, CCC "w promocji", XTB z nowym rekordem
Giełda
Przedmajówkowe schłodzenie nastrojów na GPW
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Wyprzedaż na GPW przed majówką znacząco przyspieszyła
Giełda
Po rekordach, czas na realizację zysków na GPW. Grupie spadkowej przewodzi CCC