UBS pociągnął w dół akcje banków

Indeksy europejskich giełd spadały w środę przed południem, a w centrum uwagi ponownie znalazły się spółki finansowe, ponieważ UBS przestrzegł przed stratą w pierwszym kwartale i zapowiedział dalsze zwolnienia pracowników.

Do godziny 9.41 indeks FTSEurofirst 300 stracił 0,79 procent.

UBS stracił 7,6 procent, ponieważ prezes banku powiedział, że spółka będzie miała stratę w pierwszym kwartale i zapowiedział zwolnienie 8.700 pracowników. Deutsche Bank stracił 4,7 procent, Barclays 5 procent, a Societe Generale 3,9 procent.

Holenderski koncern elektroniczny ASML zniżkował zaś o 1,9 procent, ponieważ poinformował, że w pierwszym kwartale poniósł 117 milionów euro straty netto, a jego sprzedaż spadła o 63 procent kwartał do kwartału.

Sieć sklepów odzieżowych Hennes & Mauritz zniżkowała zaś o 2,3 procent, gdyż jej sprzedaż spadła rok do roku o 3 procent, silniej niż oczekiwano.

Rynek czeka w środę na publikację kluczowych informacji z amerykańskiej gospodarki - danych o inflacji i produkcji przemysłowej oraz Beżowej Księgi Fed.

- Dalszy dramatyczny spadek wykorzystania mocy produkcyjnych w amerykańskim przemyśle na nowo rozbudzi obawy przed deflacją oraz niepokój o kondycję gospodarki - napisali w raporcie analitycy Commerzbanku.

Indeksy giełd w USA straciły we wtorek, gdyż dane o nieoczekiwanym spadku sprzedaży detalicznej w USA schłodziły nadzieje, że gospodarka zaczyna wychodzić z recesji, a akcje firm finansowych spadły, gdyż inwestorzy obawiali się, że w ślad za Goldman Sachs inne banki także mogą przeprowadzić emisje akcji.

- Ostatnie dane makro (z USA) były zaskakująco pozytywne i przyczyniły się do poprawy nastrojów na rynku (...) Jednak wczorajsze dane o sprzedaży detalicznej były jak zimny prysznic. Dziś podobny wpływ może mieć Beżowa Księga - głosi raport ING.