Według ekspertów, o tym jak zakończy się środowa sesja na GPW mogą jeszcze zdecydować dane o kwietniowej dynamice sprzedaży nieruchomości na rynku wtórnym w USA, które zostaną opublikowane o 16.00 czasu polskiego.
O godzinie 15.14 indeks WIG20 rósł o 2,5 procent do 1854 punktów. Od początku roku indeks zyskał nieco ponad 1 procent.
"Dzisiaj optymizm jest wymuszony wczorajszym zamknięciem w USA i tym, co się stało w Azji. Rynek czeka na dane z rynku nieruchomości w USA. Wydaje się, że reakcja na te dane może zdeterminować czy zamkniemy się równie wysoko (jak obecnie)" - powiedział dyrektor analiz w CDM Pekao, Roland Paszkiewicz.
Dodał, że rynek akcji nie zareagował na środową decyzję Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która zgodnie z oczekiwaniami, nie zmieniła stóp procentowych, ale nieoczekiwanie obniżyła stopę rezerwy obowiązkowej o 50 punktów bazowych do 3,0 procent.
"Zobaczymy dopiero jakie ta decyzja będzie miała przełożenie na zaufanie między bankami i płynność banków" - powiedziała analityk Biura Maklerskiego Banku BPH, Agata Filipowicz-Rybicka.