GPW kończy środową sesję na lekkim minusie

W środę po południu indeksy warszawskiej giełdy znajdowały się nieco poniżej wtorkowego zamknięcia, ale przebieg sesji - po słabym otwarciu wywołanym spadkami na rynkach amerykańskich - charakteryzował się trendem wzrostowym. Część inwestorów postanowiła wykorzystać ostatnie spadki do nowych zakupów

WIG20 na zamknięciu środowej sesji spadł o 0,17 proc. i wyniósł 1807,39pkt. Na rynku notowań ciągłych wzrósł kurs akcji 124 spółek, 180 spadł, 54 nie zmienił się.

W notowaniach ciągłych na rynku akcji obroty wyniosły 1.096,78 mln zł.

WIG spadł o 0,32 proc. do poziomu 29744,23 pkt, mWIG40 spadł o 0,88 proc. i wyniósł 1743,84 pkt, a sWIG80 wzrósł o 0,15 proc. i wyniósł 9303,18 pkt.

Pozytywną informacją są stosunkowo duże obroty, uważają maklerzy. Na głównym indeksie warszawskiej giełdy WIG20 przekraczały one 0,9 miliarda złotych, podczas gdy na zakończonych spadkami sesjach z piątku czy poniedziałku były one niższe.- Inwestorzy uznali, że teraz może być dobry czas na zarobienie nieco po ostatnich spadkach. Mamy troszeczkę większy obrót i to potwierdza zasadę, że mamy zmianę trendu. Przy sesjach wzrostowych jest większy obrót niż przy sesjach spadkowych - powiedział makler DM PKO BP, Piotr Gawron.

Zdecydowanym liderem pod względem obrotów był w środę KGHM Polska Miedź SA, który zyskując 3 procent, znacznie przyczynił się do wyciągnięcia indeksu WIG20 powyżej wtorkowego zamknięcia. Wzmożony popyt i wzrost kursu to zapewne efekt chęci "załapania się" na dywidendę, jaką ma wypłacić KGHM.

- 13 lipca jest ostatnim dniem, kiedy KGHM będzie notowany z prawem do dywidendy - powiedział Gawron.

W środę warto też było odnotować odmienne zachowanie kursów akcji koncernów paliwowych PKN Orlen SA oraz Grupy Lotos SA. Podczas gdy Orlen zyskiwał 2,4 procent, Lotos tracił 1,8 procent.

Znaczące obroty odnotowano także na akcjach Polskiego Koncernu Mięsnego Duda SA, który zyskując 5 procent, mógł pochwalić się drugą sesją z rzędu na znaczącym plusie. Wzrosty te można tłumaczyć wiarą rynku w porozumienie z bankami trapionej istotnym zadłużeniem spółki, uważają maklerzy.

Kluczowe dla dalszego zachowania warszawskiej giełdy będą informacje zza Atlantyku.

Otwarcie amerykańskich giełd było na plusie, ale uwaga całego rynku skupiona będzie na danych, jakie ma opublikować po sesji producent aluminium Alcoa. - Ważne jest to, co się wydarzy w Stanach. Dziś po sesji wyniki poda Alcoa rozpoczynając sezon. To na pewno wpłynie na to, czy w najbliższych dniach obronimy poziom 1800 punktów na WIG20 - powiedział makler DM BZ WBK, Paweł Bartczak.