Później GPW, podobnie jak inne zagraniczne parkiety, kontynuowała wzrosty. Obroty na całym rynku wyniosły 1,31 mld zł (1,3 mld złwczoraj).

Na rynek nie trafiły żadne istotne ekonomiczne dane, które dałyby inwestorom wyraźny impuls do kupna lub sprzedaży papierów. Z ciekawszych, to w minionym tygodniu liczba wniosków o kredyt hipoteczny za oceanem wzrosła o 0,5 proc., wobec 14,6-proc. wzrostu tydzień wcześniej. Na koniec środowej sesji wartość indeksu WIG 20 przekroczyła 2410 tys. pkt.

To strefa krótkoterminowych oporów. Ich ewentualne pokonanie pozwoliłoby rosnąć indeksowi o kolejne 100 pkt. Część specjalistów zwraca jednak uwagę, że popyt nie prezentuje się najlepiej w ostatnich dniach. Przy faktycznie dość biernej postawie "niedźwiedzi" nie jest to najlepszy prognostyk na najbliższe sesje.

Mimo tych wątpliwości krótkoterminowe nastawienie do rynku ma prawo być pozytywne. Rosnąca po godz. 16.30 giełda amerykańska (0,5 proc.) dobrze wróży piątkowym notowaniom na GPW.

W gronie największych firm dobrze zachowywały się papiery Biotonu, Cersanitu i CEZ-u, których kursy wzrosły najwięcej. Słabiej radziły sobie walory TVN (spadek o 1,5 proc.). Na szerokim rynku dobrze radziły sobie walory Petrolinvestu (wzrost o 26 proc.). Rynek entuzjastycznie zareagował na zapowiedź objęcia akcji spółki przez EBOR. Mocno zwyżkowały też papiery Kolastyny (18,4 proc.) po informacjach o możliwym zaangażowaniu się nowego inwestora.