Reklama
Rozwiń
Reklama

Optymistyczny scenariusz się nie zrealizował

To, co warszawskim indeksom nie udało się we wtorek, powiodło się w środę. Skutki nie były jednak tak optymistyczne, jak można było przypuszczać.

Publikacja: 15.07.2010 02:14

Optymistyczny scenariusz się nie zrealizował

Foto: GG Parkiet

Chodzi o atak WIG na szczyt z 21 czerwca (41 212,7 pkt) oraz szarżę indeksu blue chipów na barierę 2400 pkt, która wydawała się ważna zarówno z technicznego, jak i psychologicznego punktu widzenia. W obu przypadkach przełamanie tych poziomów miało - jak liczyło wielu analityków - przydać indeksom większej dynamiki wzrostowej. Tak się jednak nie stało.

WIG20 wspiął się powyżej rzeczonej granicy już w pierwszej godzinie notowań. Sprzyjał temu przebieg wtorkowej sesji na Wall Street, która zakończyła się zwyżką S&P 500 o 1,5 proc. Warszawskie indeksy zyskały niemal o połowę mniej, w środę więc miały co nadrabiać. Tym bardziej że we wtorek wieczorem spektakularne wyniki za II kwartał i prognozy na kolejne miesiące przedstawił Intel, największy na świecie producent półprzewodników, którego sprawozdania finansowe traktowane są jak raporty o stanie całej branży wysokich technologii.

Optymizm nie trwał jednak długo. Po zbliżeniu się do 2410 pkt WIG20 ruszył w dół. Ostatecznie sesję zakończył na poziomie 2388,46 pkt, czyli 0,34 proc. powyżej wtorkowego zamknięcia. WIG wprawdzie udało się zakończyć notowania powyżej wspomnianego poziomu oporu, ale poza tym zachowywał się identycznie jak indeks największych spółek: po godzinie silnych zwyżek (w pewnej chwili umacniał się o ponad 1?proc.) wytracił impet. Sesję zamknął niespełna 0,5 proc. na plusie.

Choć z technicznej perspektywy wyhamowanie zwyżek mogło być nieco zaskakujące, z fundamentalnego punktu widzenia było zrozumiałe. Najpierw nie najlepsze dane makroekonomiczne napłynęły ze strefy euro. Produkcja przemysłowa w tym regionie zwiększyła się wprawdzie w maju o 0,9 proc. w porównaniu z kwietniem, lecz ekonomiści spodziewali się lepszego odczytu.

Po południu warszawskiego czasu pojawiły się kluczowe dla amerykańskiej gospodarki dane o czerwcowej dynamice sprzedaży detalicznej, która odpowiada za około 1/3 PKB Stanów Zjednoczonych. Wskaźnik ten spadł w stosunku do maja o 0,5 proc., rozmijając się z i tak dość ostrożnymi prognozami ekonomistów (spodziewali się oni bowiem spadku sprzedaży o 0,3 proc.).

Reklama
Reklama

Co jednak warte odnotowania, WIG poradził sobie wczoraj lepiej niż indeksy zachodnioeuropejskie. Wskaźnik Stoxx Europe 600 przerwał bowiem tego dnia sześciodniową passę zwyżkową, zamykając sesję marginalnie na minusie. We wtorek było zaś odwrotnie: to dojrzałe giełdy radziły sobie lepiej niż parkiet warszawski. To zjawisko - relatywnie małe wahania polskich indeksów na tle wskaźników giełdowych z Zachodu - obserwujemy już od początku maja. Czyżby na naszych oczach GPW stawała się bastionem stabilności?

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]

Giełda
Zapach świąt czy jednak cisza przed burzą?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Giełda
WIG20 w równowadze
Giełda
Błysk energetyki to za mało. Niewielkie zmiany indeksów na GPW
Giełda
WIG20 rządził GPW w 2025 roku
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Giełda
Na GPW bez wyraźnego kierunku. KGHM i Pepco ciągną WIG20
Giełda
Zamieszanie po danych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama