Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero po publikacji wyników stress-testów dla europejskich banków oraz po kilku pozytywnych publikacjach wyników kwartalnych ze spółek. Ostatecznie indeks Dow Jones wzrósł o 0,99 proc., S&P 500 o 0,82 proc., technologiczny Nasdaq zyskał 1,05 proc. Wyniki stress-testów, które poznaliśmy po godzinie 18.00 zostały odebrane przez rynek w umiarkowanych nastrojach. Jedynie 7 spośród 91 banków biorących w nich udział miałoby problemy w przypadku zrealizowania się, któregoś z negatywnych scenariuszy. Jednak pojawiły się także opinie, że założenia tych testów były zbyt łagodne i m.in. z tego też względu mówić mogliśmy jedynie o umiarkowanych wzrostach. Pozytywnie na nastroje wpłynęły publikacje rezultatów kwartalnych z kilku spółek. Najlepiej z indeksu DJIA wypadły akcje firmy telekomunikacyjnej Verizon (+3,78 proc.), po tym jak spółka ta opublikowała zysk na akcję wyższy od oczekiwań. Akcje spółki Ford także zyskały na wartości (+5,21 proc.), po tym jak koncern ten wykazał rentowność w drugim kwartale, plasując się ze swoim wynikiem finansowym również powyżej oczekiwań.
Dziś na rynkach azjatyckich także obserwować można było wzrosty. Pozytywnie na nastroje wpłynęły podobne czynniki co na sesji na Wall Street, czyli dobre wyniki z amerykańskich spółek oraz umiarkowanie zadowalające rezultaty stress-testów. Tokijski indeks Nikkei 225 zyskał dziś 0,77 proc. Część japońskich inwestorów wstrzymała się z większymi transakcjami w oczekiwaniu na reakcje uczestników rynku na dzisiejszej sesji europejskiej. Z kolei dosyć solidne wsparcie stanowią oczekiwania związane z publikacjami wyników spółek takich jak Sony czy Toyota Motors.
Dziś na giełdach europejskich obserwować można mieszane nastroje wśród inwestorów. Widać, że wyniki stress-testów m.in. ze względu na łagodne założenia zostały przyjęte przez inwestorów bez większego entuzjazmu. Dziś spodziewać można się mniejszej zmienności ze względu na małą ilość istotnych publikacji makroekonomicznych. W dalszym ciągu sytuacja na większości rynków nie uległa definitywnemu rozstrzygnięciu. Trzeba będzie jeszcze poczekać na konkretny sygnał, który wskaże dalszy kierunek dla indeksów.
Sporządził:
Michał Fronc