Dane makro z USA przyczyniły się do korekty na GPW

Co by nie napisać o wczorajszej sesji, nie sposób nazwać ją pełną wrażeń.

Publikacja: 28.07.2010 07:38

Dane makro z USA przyczyniły się do korekty na GPW

Foto: GG Parkiet

Po rozpoczęciu dnia na minimalnym plusie we wtorek indeks największych i najbardziej płynnych spółek giełdowych nie dostarczył inwestorom wielu emocji. Zakres wahań przez niemal cały dzień zamykał się w przedziale 2490-2500 pkt. Wybicie nastąpiło dopiero przed samym końcem sesji w odpowiedzi na kiepskie dane z amerykańskiej gospodarki.

W efekcie portfel WIG20 finiszował, zniżkując o 0,51 proc., i zanotował na fixingu poziom 2 482,11 pkt. Trochę lepiej poradziły sobie mniejsze spółki giełdowe wchodzące w skład indeksów mWIG40 i sWIG80. Ich akcjonariusze zanotowali średnio stopy zwrotu na poziomie +0,25 proc. i -0,04 proc.

Co ciekawe, czerwony kolor nie był regułą na pozostałych światowych parkietach. Indeksy w Europie zakończyły dzień niewielkim wzrostem, przy czym prym wiodły akcje banków. Inwestorzy wciąż dyskontują korzystne wyniki piątkowych stress testów. Za takim wyjaśnieniem przemawia również umacniające się euro, za które po południu płacono już poniżej 4 zł.

Najwyraźniej inwestorzy niespecjalnie przejęli się obawami, że stress testy celowo przygotowano tak, by nie okazały się szczególnie stresujące, lub też po prostu dali się złapać na chwyt marketingowy CEBS. Tak czy inaczej nastroje w sektorze się poprawiają, więc stress testy należy uznać za udane. Banki silnie zachowywały się wczoraj również na GPW, choć trudno powiedzieć, żeby należały do liderów sesji. Na fixingu średnia WIG-Banki zyskiwała 0,28 proc.We wtorek na rynek nie napłynęło wiele danych makro.

Wśród godnych uwagi publikacji warto wymienić indeks nieruchomości w USA Case/Shiller dla 20 metropolii. Wprawdzie wskaźnik wzrósł o 4,6 proc. w ujęciu rok do roku, jednak analitycy spoglądają na niego ze sporą rezerwą z uwagi na jednorazowy wpływ ulg podatkowych. Więcej zamieszania na rynku wywołał opublikowany o 16 indeks zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board oraz indeks Fed z Richmond. Oba wskaźniki zawiodły inwestorów, notując poziomy niższe od prognoz. Przyczyniło się to również do tąpnięcia w Warszawie.

Uwaga inwestorów koncentruje się w naturalny sposób na wynikach spółek. W Stanach Zjednoczonych odsetek firm, których rezultaty "pobiły" prognozy analityków, sięgnął już 82 proc. Jest to najwyższy poziom w skali kilkunastu lat. Niewykluczone, że pozytywne momentum utrzyma się jeszcze do końca sezonu publikacji raportów, jednak nie jest pewne, czy stanowi to powód do radości. Możliwe, że spółki tak rozpieściły inwestorów, że oczekują już jedynie wyników lepszych od prognoz, a ewentualne odchyły w dół będą boleśnie karane przez rynek.

Na krajowe raporty kwartalne przyjdzie nam jeszcze poczekać, jednak te, które już poznaliśmy, napawają optymizmem. Wczoraj znaczącym wzrostem zysków pochwalił się Bank Millennium.

[link=http://www.parkiet.com/temat/34.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/63.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=1&sid=9c67f579475385040cef9b2cd2645f8e][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/spółki_forum.jpg][/link]

Giełda
GPW czeka na nowy impuls
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje
Giełda
Analiza poranna – Dziś inflacja z USA
Giełda
WIG20 z podwójnym szczytem. Prawie 20-proc. przecena 11 bit studios
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
Indeksy w Warszawie nie palą się do korekty
Giełda
Kolejny rok przewagi USA