Fed i dane makro postraszyły inwestorów

Akcje taniały od Tokio po Nowy Jork. Giełdowi inwestorzy pozbywali się papierów, bo uznali, że decyzja amerykańskiego banku centralnego o dalszym stymulowaniu gospodarki świadczy o gorszej jej kondycji, niż sądzono.

Publikacja: 12.08.2010 08:02

Fed i dane makro postraszyły inwestorów

Foto: GG Parkiet

Powiększył się deficyt USA w wymianie handlowej z zagranicą, a ekonomiści tną prognozy wzrostu PKB.

W Nowym Jorku indeksy runęły już na początku sesji. We wskaźniku Dow Jones Industrial Average spadkom przewodziły DuPont, Cisco i Alcoa. Zapowiedź ekspansji chińskiej spółki Alibaba. com (handel internetowy) na rynku amerykańskim zaszkodziła notowaniom Amazon. com i EBay Inc. W przeciwnym kierunku podążał kurs akcji sieci handlu detalicznego Macy’s, która w minonym kwartale osiągnęła lepsze rezultaty finansowe, niż prognozowano.

Około 18 naszego czasu DJIA tracił ponad 2 proc. W Europie Stoxx 600 spadł o 2 proc. In minus wyróżniała się szwajcarska firma Nobel Biocare Holding (producent implantów dentystycznych), która rozczarowała wynikami i jej kurs spadł o kilkanaście procent. Spadała kapitalizacja producentów surowców z BHP Billiton, światowym liderem, na czele. Szkodziły im taniejące metale i ropa naftowa.

Micro Focus International została przeceniona nawet o 32 proc. Ten brytyjski producent oprogramowania dla biznesu obniżył prognozę sprzedaży. Notowania Bank of Ireland spadły, gdyż w pierwszym półroczu jego zysk zmalał o 66 proc. Francuskiemu gigantowi energetycznemu GDF Suez zaszkodziła agencja ratingowa Moody’s, która wzięła pod lupę jego wiarygodność kredytową, z możliwością obniżenia oceny w związku z przejęciem brytyjskiej firmy energetycznej International Power. Walory Rheinmetall traciły ponad 5 proc. z powodu obniżki prognozy zysku operacyjnego w tym roku.

Dla notowań ropy naftowej kluczowe znaczenie miała prognoza Międzynarodowej Agencji Energetycznej o sporym ryzyku spadku popytu. Duży wpływ na nastroje inwestorów miały też doniesienia z Chin i Stanów Zjednoczonych.

W Państwie Środka w lipcu najwolniej od jedenastu miesięcy rosła produkcja przemysłowa, a w USA w drugim kwartale spadła wydajność pracowników. Ceny ropy w Nowym Jorku i Londynie początkowo obniżyły się o około dolara, a o 17 naszego czasu było o 60-80 centów gorzej (78,98 USD w Nowym Jorku i 78,47 USD w Londynie).

Obawy o kondycję gospodarek USA i Chin widoczne były też na rynku miedzi. Kraje te są największymi konsumentami tego metalu na świecie. O 17 naszego czasu tona z dostawą za trzy miesiące w Londynie kosztowała 7229 USD, a najwyższa cena do tej pory wynosiła 7359 dolary. Na tym rynku widoczny był też wpływ umacniającego się dolara.

Złoto w Londynie najpierw taniało z powodu drożejącego dolara, a później notowania poszły w górę. O 17 kruszec znowu był pod kreską, ale cena spadała tylko 0,68 USD, do 1203,57 USD.

Giełda
Mocne przeceny na spółkach gamingowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Skromny sukces podaży
Giełda
Znów spadki na GPW. Św. Mikołaj już rozdał prezenty?
Giełda
Na GPW znów robi się czerwono. Kulą u nogi jest dzisiaj firma LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
GPW czeka na nowy impuls
Giełda
Wokół zwyżki, a krajowy rynek dalej swoje