Sprzeczne dane zza oceanu

Indeksy giełd nowojorskich ostro ruszyły już na starcie i szybko miały na plusie ponad 1 proc.

Publikacja: 04.09.2010 08:43

Sprzeczne dane zza oceanu

Foto: GG Parkiet

Inwestorzy ożywili się po publikacji przez Departament Pracy lepszych niż oczekiwano danych za sierpień. Prywatni przedsiębiorcy stworzyli w ubiegłym miesiącu zaskakująco dużo etatów.

Akcje konglomeratu General Electric, działającego w różnych sektorach (m.in. silniki lotnicze, finanse i sprzęt medyczny), zyskiwały blisko 2 proc. Notowania Take-Two Interactive Software, wydawcy gier wideo, podskoczyły o kilkanaście procent, gdyż firma ogłosiła wyjątkowo dobre wyniki za trzeci kwartał. Walory linii lotniczej US Airways drożały, ponieważ w sierpniu temu przewoźnikowi udało się zwiększyć przychody. Innego rodzaju emocje niż dane o etatach w gospodarce wywołał raport ISM (Instytut Zarządzania Podażą) o kondycji branż usługowych wytwarzających 70 proc. PKB USA. Ich dynamika okazała się słabsza, niż oczekiwano. Z tego powodu nowojorskie indeksy oddały część piątkowych zysków.

Informacje z rynku pracy w USA pomagały też parkietom europejskim. Szczególnie korzystały na tym banki z brytyjskim HSBC, francuskim BNP Paribas i szwajcarskim Credit Suisse na czele. Zwyżkowały subindeksy wszystkich 19 branż obecnych we wskaźniku Stoxx Europe 600, finansowy zaś miał na plusie nawet 2 proc. Wśród firm surowcowych wzrostem kursu wyróżniały się koncerny BHP Billiton i Rio Tinto. Na zamknięciu notowań Stoxx Europe 600 miał na plusie 0,9 proc. Jego zdobycze ograniczyły dane o usługach w USA.

W regionie Azja-Pacyfik wskaźnik MSCI zyskał 0,4 proc. Tamtejsze rynki reagowały na czwartkowe dane o sytuacji na wtórnym rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych i sprzedaży detalicznej. Liderami były firmy technologiczne. Akcje Sony podrożały o 2,4 proc.

Na ceny metali przemysłowych i ropy naftowej pozytywnie wpłynęły informacje z rynku pracy w USA. Początkowo notowania miedzi w Nowym Jorku rosły w niewielkim stopniu, ale mocno do góry ruszyły po raporcie Departamentu Pracy. O 17.00 naszego czasu tona tego metalu w dostawach za trzy miesiące w Londynie kosztowała 7687 dolarów (+53 USD). Najwyższa cena wynosiła 7750 USD. Ropa naftowa najpierw taniała, ale później zdołała się odbić. O 17.00 naszego czasu notowania tego surowca (z powodu danych o usługach) były pod kreską, a straty wynosiły około 1 USD.

Złoto ucierpiało z powodu dobrych danych o zatrudnieniu w USA, które zwiększyły apetyt na ryzyko i część inwestorów likwidowała swoje pozycje na rynku tego kruszcu. Uncja w dostawach natychmiastowych w Londynie o 17 naszego czasu kosztowała 1244 USD, prawie 7 dolarów mniej niż w czwartek. W piątek trzeci kolejny dzień drożała pszenica na giełdzie w Chicago. Za buszel (27,2 kg) w kontraktach grudniowych płacono już 7,2475 USD. Powodem zwyżki było przedłużenie embarga na eksport tego zboża z Rosji.

Giełda
Marazm w Warszawie, nerwowo w USA. Złoty zyskuje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Giełda
Tydzień w korekcie
Giełda
Mocne wyniki Broadcom wspierają spółki technologiczne
Giełda
Rajd św. Mikołaja - rynkowa okazja czy bajka?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Giełda
WIG20 znów w dół. Tym razem przez CD Projekt
Giełda
Rok cyklu prezydenckiego